Teraz pora na Geo-Zenit
Biorąc pod uwagę bardzo późną porę rozgrywania meczu jego obraz i tempo nie powinny dziwić. W pierwszych 20 minutach żadna z drużyn nie wykazała się na tyle zdeterminowana, aby odważniej zaatakować i przycisnąć rywala. Ten obraz mógł zmienić Łukasz Olszewski, który tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część meczu w idealnej sytuacji trafił w słupek. Po zmianie stron odważniej zaatakowali goście, spychając HLD do defensywy. Gole długo nie padały, do zakończenia spotkania coraz bliżej, Jakub Rusztowicz decyduje się na zwód do prawej nogi i strzałem po długim słupku wyprowadza Dragon na prowadzenie. Po chwili zrobiło się 0:2, co zabiło już ten mecz. Gospodarze nie byli w stanie zagrozić bramce gości, którzy w końcówce po błyskawicznej kontrze ustalili wynik na 0:3.