MEDICINA/BIKERSHOP – ERNST&YOUNG
Nie ma mocnych na lidera
W trzecim spotkaniu zdecydowany lider czyli Medicina podejmował piątą drużynę, niespodzianki nie było chociaż Ernst jako pierwszy był bliski urwania punktów niepokonanym rywalom. Pomimo iż Czarni zagrali całe spotkanie bez zmienników pod względem fizycznym wcale nie odstawali od Mediciny. Pierwsza część spotkania zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem faworyzwoanego lidera i wydawało się, że strzelanie kolejnych bramek przyjdzie łatwo. Druga połowa zaczęła się od strzelenia bramki kontaktowej przez Enrsta, jednak szybka odpowiedź Białych pozwoliła bezpiecznie prowadzić, na dziewięć minut przed końcem Czarni znowu strzelili i zrobiło się nerwowo, jednak faworyt utrzymał wynik do końca i odniósł trzynaste zwycięstwo z rzędu. Medicina od trzynastu spotkań nie może znaleźć pogromcy, jeśli utrzyma swoja passę to będzie zespołem, który wygra Ekstraklasę bez straty żadnego oczka.