Co prawda obie drużyny były w ligowej tabeli sąsiadami, lecz dzieliło je aż osiem punktów. Wobec tego zdecydowanym faworytem był zespół gości. Niespodziewanie jednak schodził on z boiska pokonany. Spotkanie było wyrównane. Obie drużyny stworzyły sobie sporo sytuacje bramkowych, z których po kilka wykorzystały. Po ekipie ze Skotnik, która w praktyce ma zapewniony awans z drugiego miejsca widać było jednak pewne braki koncentracji, które w efekcie zaowocowały porażką. Artur Piszczek oraz Marcin Dziedzic pokonywali co prawda bramkarza przeciwników, lecz tego dnia było to za mało. Allior trafiał do siatki rywala trzykrotnie. Dwa razy na listę strzelców wpisał się Rafał Szyndler, który dodatkowo zanotował asystę. Trzecią bramkę zdobył zaś Piotr Pawliszak. Mógł pokusić się też o kolejne trafienie, lecz stojąc tyłem do bramki nie udało mu się strzałem podbiciem zaskoczyć przeciwnika. Warto docenić dobrą grę gospodarzy, którzy w ostatnim meczu sezonu pokazali świetną piłkę, grając równorzędnie z pierwszoligowcem. Zimą to czerwoni mogą być faworytem do awansu ze swojej grupy. J&J również zaprezentował się tego dnia dobrze i potwierdził, mimo porażki, że drugie miejsce w tabeli dzierży zasłużenie.