Na zakończenie poniedziałkowych zmagań oglądaliśmy piłkarską „wisienkę na torcie", czyli mecz InPostu z drużyną State Street I. Obie ekipy zajmowały pozycje na samym szczycie ligowej tabeli, a ich bezpośrednie starcie miało dać odpowiedź na pytanie: kto tak naprawdę jest lepszy. Początkowo wyrównane spotkanie po 10. minutach przeobraziło się w grę do jednej bramki. InPost w przeciągu zaledwie trzech minut zdobył dwa gole i dalsze wydarzenia łatwo było przewidzieć. Zawodnicy State Street co prawda zaciekle walczyli o możliwość złapania kontaktu z przeciwnikiem, ale ich akcje często kończyły się w okolicach środkowej części boiska. Dobrze grający w obronie InPost nie dopuszczał napastników rywali pod swoją bramkę. Listonosze wyprowadzali również perfekcyjne kontry, po których futbolówkę do siatki pakowali – Adam Gawlik (2), Krzysztof Markiewicz, Jarosław Żak, Jarosław Guzik i Marcin Seweryn. Goście zdobyli gola honorowego za sprawą Andrzeja Gadowskiego. Ozdobą meczu był pierwszy gol dla „czarnych koszul" autorstwa Jarosława Guzika. Zawodnik przeprowadził świetną indywidualną akcję środkiem boiska i oddał zabójczy strzał z dystansu.
InPost wygrywa po raz siódmy w tym sezonie. Listonosze są jedyną drużyną bez straty punktów w II Lidze A.