Niesamowicie emocjonujące było już pierwsze spotkanie VIII kolejki. Lorenz podejmował w nim InPost a stawką było przeskoczenie rywala w tabeli. Już pierwsze minuty pokazały, że ani jedni, ani drudzy nie mają zamiaru przebierać w środkach. Twarda, zdecydowana gra na pograniczu faulu towarzyszyły nam aż do ostatniego gwizdka. Zanim ten jednak zabrzmiał, byliśmy świadkami wielu emocjonujących wydarzeń. Wynik otworzyło trafienie InPostu, będące zwieńczeniem niewielkiej przewagi. Szybko odpowiedzieli pięknym golem czerwoni, lecz ich radość z remisu nie trwała długo. Jeszcze przed zmianą stron ponownie na prowadzenie wyszli czarni. Wynik 2:1 utrzymał się do zmiany stron.
W drugiej odsłonie ponownie oglądaliśmy zacięte spotkanie, z lekką przewagą InPostu. Trzeci gol dla gości de facto przesądził o ich końcowym sukcesie. Co prawda Lorenz zdołał strzelić kontaktowego gola, lecz było to za mało na chociażby punkt. Gole Mirosława Kapusty i Piotra Wrony dały trzy oczka czarnym. Dla czerwonych trafiali z kolei Mateusz Marszałek i Łukasz Górecki.