Bramki
Asysty
Mecz o tzw. "sześć punktów" lepiej rozpoczęła drużyna Tesco, która szybko przejęła inicjatywę. Efektem takiego stanu rzeczy był gol Marcina Ziółka, który bez namysłu uderzył bezpańską piłkę będąc przed polem karnym, a ta znalazła drogę do bramki. Kilka minut później mieliśmy 2:0. Tym razem Dawid Cierpioł wukorzystał błąd w wyprowadzeniu piłki Roberta Tłuczka. Mimo pewnego prowadzenia Tesco nie zamierzało zwalniać i napierało coraz mocniej. W końcówce pierwszej połowy Ericpol odnotował pierwszy strzał na bramkę przeciwnika i nic nie zwiastowało, że mozemy jeszcze w tym meczu mieć emocje. Tym bardziej mylne przekonanie utwierdziło zdobycie przez Tesco trzeciego gola na otwarcie drugiej odsłony. Krystian Rak w sytuacji jeden na jeden z Rafałem Szydło, położył bramkarza Ericpola i wpakował futbolówkę do pustej bramki. Później nastąpił jednak zwrot akcji. Niespodziewanie do głosu doszedł Ericpol. Paweł Karbarz lokuje piłkę w okienku bramki Tesco i w szeregach Ericpolu budzi się nadzieja. Po chwili fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego popisuje się Łukasz Dudziński i mamy 3:2. Ericpol rzuca się do szalonych ataków, ma sporo sytuacji podbramkowych, ale żadnej nie potrafi zamienić gola. W ostatniej akcji meczu Tesco dobija rywala trafieniem Łukasza Bąka i sędzia odgwizduje koniec emocjonującego spotkania.