Bramki
Asysty
Sporą niespodziankę sprawiła ekipa Roll-Royce, która pokonując Colorex, zdobyła swoje pierwsze punkty w tym sezonie! Wszyscy niedowierzali, ale zwycięstwo gości było faktem – trzeba przyznać, że w pełni na nie zasłużyli. Tego dnia wyprowadzili zabójcze kontry, zacieśniali środek pola i dobrze radzili sobie w destrukcji. Już po kilku minutach było 2:0. Wynik meczu otworzył Joe Bloomfield, a prowadzenie podwoił Tomasz Wierzbicki. Colorex starał się odpowiedzieć, ale próby Michała Sambóra czy Tomasza Krasa były nieskuteczne. Aktywny w ich szeregach był Michał Sobol, ale także jemu nie udawało się pokonać Andrzeja Pasternaka. Druga połowa rozpoczęła się od trzeciego ciosu Roll-Royce. Na raty Andrzeja Łukasika pokonał Tomasz Wierzbicki. Podrażnieni gospodarze w końcu znaleźli drogę do bramki. Michał Sobol zwiódł obrońcę i huknął pod poprzeczkę. Kontakt z rywalem złapał Michał Sambór. Na 4:2 po wzorowej kontrze trafił Joe Bloomfield, a rozmiary porażki zmniejszył Tomasz Kleszyński.