Bramki
Asysty
Zaplanowany jako przedostatni pojedynek pomiędzy walczącym o podium Lorenzem a przedostatnimi w stawce bordowymi rozpoczął się od zdecydowanej przewagi czerwonych. To oni objęli prowadzenie, które w kolejnych minutach podwyższyli do dwóch goli. Starali się później kontrolować przebieg gry, lecz dysponujący ogromnym potencjałem goście zdołali wydobyć się z marazmu. Stopniowo zyskiwali boiskową inicjatywę i w końcu strzelili kontaktową bramkę. Dzielnie walczyli o drugą i cel swój w końcu osiągnęli – tuż przed przerwą doprowadzili do wyrównania i sprawili, że rywalizacja o punkty zaczęła się od początku. Po zmianie stron ponownie lepiej zaczęli gracze Lorenza. Oni też ponownie objęli prowadzenie po bramce z rzutu karnego, lecz w kolejnych minutach już tak dobrze nie było. A.S.A nie mając nic do stracenia ruszyła do ataków. Grała wyśmienicie, lecz powstrzymywał ją w pojedynkę znakomicie dysponowany golkiper czerwonych. Przetrzymał nawałnicę granatowych i doczekał skutecznej kontry kolegów z zespołu, po której grało im się już znacznie lepiej. Ostatecznie gospodarze zdołali jeszcze strzelić piątego gola i zdecydowanie pokonali mających za sobą, podobnie jak Lorenz, występy w Extraklasie gości.