Ostatni mecz wieczoru i jednocześnie jedna z ostatnich okazji w tej kolejce, by pooglądać w akcji nowy zespół. Tym razem był to Extend Vision, który na początek dostał chyba najtrudniejszego przeciwnika z możliwych. Galaxy już pod koniec tamtego sezonu bardzo dobrze grało w piłkę a teraz, po takim występie będzie je można uważać za jednego z najpoważniejszych kandydatów do awansu. Goście, mimo chęci i nienajgorszych umiejętności nie byli w stanie wiele zrobić wobec tak dysponowanego przeciwnika. Zdołali mu strzelić ledwie dwa gole, których autorami byli Przemysław Borek i Grzegorz Grabka. Białym udało się w samej końcówce dobić do „dwucyfrówki" a największy w tym udział miał Patryk Banaszkiewicz, który zaliczył hat-tricka. Po dwie bramki zdobyli Grzegorz Pełzak i Norbert Olszewski a po jednej Waldemar Ziębiński oraz Łukasz Halama. Aż czterokrotnie piłki partnerom wykładał Grzegorz Guzik, za co też niewątpliwie należą mu się słowa uznania.
Trzeba przyznać otwarcie, że Extend Vision trafił się na otwarcie najgorszy przeciwnik z możliwych. Kolejnym ekipom powinny powoli zaczynać trząść się nogi... A goście? Muszą w kolejnym spotkaniu zagrać ze świadomością, że najgorsze już najprawdopodobniej za nimi.