Bramki
Asysty
Mecze: 7074
Żółte kartki: 3616
Czerwone kartki: 252
Średnia ocena: 4.3333333333333
Postrzelali
Do upływu pierwszego kwadransa gry mieliśmy nadzieję, że potyczka ta nie przyjmie tak jednostronnego przebiegu. Oczywiście Dragon prowadził w tym momencie 2:0, ale oponenci - lepiej czy gorzej - próbowali się odgryźć. Niestety dla nich, w cztery minuty z dwóch puszczonych bramek zrobiło się sześć i stało się jasne, że liderom trzeba będzie dopisać kolejne trzy punkty. Co prawda w międzyczasie Shell zdołał zdobyć swojego - niecodziennego, po zagraniu przypominającym "świecę" a nie uderzenie - gola, ale niczego konkretnego to nie zmieniało. Początek po zmianie stron przebiegał za to pod dyktando "Żółtych", lecz brakło im wymiernych efektów. Te pokazali za to "Dragoni", którzy skutecznie skończyli swoje trzy kolejne akcje, windując wynik na 9:1. Następnie w przeciągu 40 sekund przegrywający strzelili dwie bramki, ale faworyci niebawem brutalnie wybili im z głów pomysły o pogoni, aplikując im jeszcze sześć trafień. Uwagę zwraca doskonała forma strzelecka Karola Kofina, który zdobył 8 "skalpów". Pozazdrościli mu Maciejowie: Piasecki i Marona, którzy zanotowali po hattricku.