W kolejnym spotkaniu zmierzyły się ekipy DHL i Sok Polu. Od początku meczu widać było że zależy jednym i drugim na zdobyciu kompletu punktów. Goście którzy po dobrym poprzednim spotkaniu i zdobyciu trzech oczek, chcieli z pewnością utrzymać dobrą formę. Przeszkodzili jednak w tych planach ‘czerwoni’. Już do końca pierwszej połowy prowadzili 3:0. Worek z bramkami rozwiązał Daniel Duszyk po ładnym strzale z dystansu. W drugiej odsłonie śmielej zaczęli atakować ‘żółci’. Jednak strzały czy to Mariusza Maja czy Rafała Windaka bronił bramkarz DHL. Skapitulował dopiero po strzale Wojciecha Zięby. Rozmiary porażki mogły być większe. Jednak bardzo dobrze w bramce spisywał się Marcin Gnyla. To jemu mogą koledzy podziękować za ‘tylko’ trzy przepuszczone strzały.