1. Rekordowy wyczyn
Sytuacje, gdy drużyna grająca w osłabionym, 6-cio osobwym składzie pokonywała ekipę grającą w pełnym zestawieniu mieliśmy już wielokrotnie, ale zazwyczaj były to zwycięstwa w najmniejszych możliwych rozmiarach. Tym razem FMCTI grające w sześciu nie tylko pokonało SSC, ale dodatkowo potrafiło to zrobić w dużych romiarach. Gracze w żółto-czarnych strojach rozgromili rywala 8:1. Zdecydowanie sensacyjne rozstrzygnięcie, biorąc pod uwagę zaistniałe okoliczności.
2. Capita nie zwalnia
Nadal rozpędzona po awansie do I Ligi jest ekipa Capity. Gracze w białych koszulkach rozbili HCL 7:1 dając sygnał rywalom, że nie zamierzają zwalniać wraz ze startem nowego sezonu. Kapitan drużyny Adam Bielski nie próżnował w przerwie i dokonał nieznacznych, ale znaczących wzmocnień, dodając jakości drużynie. Wygląda na to, że Capita będzie się bić o najwyższe laury i awans do Kraksport Extraklasy.
3. Walcz dopóki piłka w grze...
Z takim nastawieniem na spotkanie z Slovnaft wyszli gracze, Zamak Mercator i pomimo, że po pierwszej połowie przegrywali 0:2 to ambitnie walczyli o odwrócenie losów spotkania. Nie zraził ich nawet niewykorzystany rzut karny. Slovnaft heroicznie bronił się w drugiej odsłonie i długo wydawało się, że uda mu się wyszarpać trzy punkty. Zamak w końcówce złapał jednak kontakt, a w ostatniej akcji meczu doprowadził do remisu 2:2. Obydwa zespołu pokazały, że w III Lidze również nie brakuje emocji.