II LIGA B
The Marine Iguana – IBM SWG 2:1
Emocje do ostatnich sekund
Sporo emocji dostarczyło spotkanie dwóch doświadczonych zespołów. Długo czekaliśmy na gole, a wynik po kwadransie walki otworzył Luigi Catania. Po zmianie stron do głosu doszli zawodnicy IBM SWG, a z rzutu karnego stan potyczki wyrównał Krzysztof Buda. W końcówce oba teamy miały swoje okazje do zmiany wyniku, jednak do siatki trafił tylko Camilo Prada, a drugie zimowe zwycięstwo The Marine Iguana stało się faktem!
Express Car Rental – Avanade 7:1
Zbyt krótki zryw
Tempa nie zwalnia Express Car Rental. Lider pewnie pokonał Avanade, a sporą przewagę zapewnił już sobie na samym początku za sprawą Mikołaja Pysia i Klaudiusza Maślanki. „Pomarańczowi” zripostowali te ciosy golem Bartosza Tupty, jednak był to zbyt krótki zryw. Beniaminek dorzucał kolejne bramki, a hattricka skompletował Pyś. Wtórowali mu Szymon Gołąb (trafienie i dwie asysty) i Antoni Gawryluk (gol). Wszystko to sprawia, że team Jakuba Figarskiego dopisuję trzy punkty i pozostaję samodzielnym liderem tabeli. Oby tak dalej!
Primost – WEBCON 5:5
Dopięli swego
Kiedy po 10 minutach WEBCON za sprawą Łukasza Radonia i Macieja Dudy prowadził 4:0 wydawało się, że pewnie sięgnie po bezcenne trzy punkty. Primost nie zamierzał składać broni i po zmianie stron ruszył do odrabiania strat. Najpierw o dwa szybie trafienia pokusił się Michał Koźlak, potem zaś swoje zrobili Michał Pilarczyk i Marcin Sieńko i remis stał się faktem. Wtedy sposób na golkipera rywali znalazł wspominany wyżej Duda. Ostatnie słowo należało jednak do Pilarczyka, który sprawił, że oba teamy opuszczają balon przy Dekerta bogatsze o „oczko”.
Amigos – DBS 1:7
Zrobili swoje
Bez większych problemów wymagającego rywala pokonał DBS. Faworyt do awansu skrupulatnie powiększał zaliczkę, a gole Kamila Gawlika, Sebastiana Stachela i Mateusza Ziółki zapewniły spory margines błędu. Nadzieję na chociażby remis jeszcze przed przerwą na chwilę przywrócił Jorge Orozco, jednak druga odsłona należała w pełni do zawodników w czarnych strojach. Hattricka skompletował Stachel, a team Rafała Babuły udowadnia, że interesuję go tylko mistrzostwo!
Cisco – Estate Zina 1:8
Oliwier Bogusławski show!
W najlepszy możliwy sposób 2025 rok rozpoczęła Estate Zina. Zawodnicy w czarnych strojach pewnie pokonali zamykające tabelę Cisco, a prawdziwy ofensywny spektakl urządził sobie Oliwier Bogusławski. Snajper ten zdobył aż siedem bramek potwierdzając, że na dobre włącza się do walki o koronę króla strzelców. Dla pokonanych honorowo trafił Michał Mazierka, jednak jeśli team Goncalo Rodriguesa marzy o pozostaniu w II Lidze musi szybko wysnuć właściwe wnioski.
III LIGA B
Corgi.pro Team – MERIT 3:6
Łapali kontakt
Po pięciu minutach MERIT prowadził już 2:0, a na przerwę schodził z jeszcze większą przewagą. „Niebiescy” na początku drugiej odsłony dali się zaskoczyć. Krzysiek Organek robił, co w jego mocy, aby nawiązać równorzędną walkę z rywalem, ale pomimo złapania kontaktu, pełną pulę zgarniają gracze w niebieskich koszulkach. Najlepszy na boisku był niewątpliwie Bartek Biliński, który skompletował hat-tricka.
VEAN Tattoo – PKO Bank Polski 5:4
Słaby początek
Po niespełna kwadransie gry VEAN Tattoo prowadził już 3:0! „Czarni” wykorzystali swoje okazje, a zarazem prezenty od zawodników PKO Banku Polskiego. „Bankowcy” szybko jednak się otrząsnęli i dzięki bramkom Jacka Dziduszki i Jarka Kraula wrócili do meczu! Po krótkiej przerwie faworyt zadał kolejne ciosy, a ozdobą meczu było trafienie Hliba Sheremeta! Kamil Rugała i Jacek Dziduszko próbowali wywalczyć choćby punkt, ale czasu starczyło na zmniejszenie rozmiarów porażki.
BWI Group – ARC Consulting 2:5
Lider utrzymany
ARC Consulting, po niespodziewanej porażce z Kimberly-Clark (0:3), wraca na zwycięską ścieżkę! Po nieco ponad dziesięciu minutach nic na to nie zapowiadało. Gole Michała Matiaszka i Bartka Gągola dawały BWI Group prowadzenie 2:0! Jeszcze przed przerwą „Fioletowi” wyrównali”, a po zmianie stron tylko oni znajdowali drogę do siatki, pewnie wygrywając 5:2. Pozycja lidera utrzymana i udany początek 2025 roku ekipy Radka Wasia.
Kimberly-Clark – Sappi 6:2
Dublety goli i asyst
Fantastyczne trafienia Przemka Fracha i Łukasza Dynura nie niewiele się zdały! Sappi wciąż pozostaje jedynym zespołem bez punktu, a wczoraj przegrało siódmy raz z rzędu, ulegając Kimberly-Clark (2:6). „Niebieskich” do pewnego zwycięstwa poprowadził Youssef Barhandi, który do „dubletu” dorzucił jeszcze dwie asysty. Kimberly po pokonaniu ARC Consulting (3:0) nie zatrzymuje się i powoli odrabia straty do czołówki.
Jacobs – Grass Valley 4:2
Hat-trick Różyckiego
Bliscy sprawienia niespodzianki byli zawodnicy Grass Valley! „Biało-czarni” po bramkach Dawida Górzańskiego i Michała Rysia dwukrotnie obejmowali prowadzenie. Jacobs nic sobie z tego nie robił i przy stanie 1:2 wziął się za odrabianie strat. Hat-tricka skompletował Sebastian Różycki, prowadząc „Niebieskich” do wygranej. Cegiełkę do tego dołożył jeszcze Konrad Stec.