Electrolux postraszył ''Redaktorów''

UBS po zwycięstwie w pierwszej kolejce nie zwalnia tempa i tym razem w polu pokonanych pozostawił firmę Selvita. W pierwszym secie do stanu 10:10 rywalizacja była niezwykle zacięta, ale potem zarysowywała się wyraźna przewaga Agaty Szydłowskiej i spółki. Na początku drugiej partii Selvita objęła kilkupunktowe prowadzenie, ale szybko wyrównał rywal, wyszedł na prowadzenie i nie oddał go do samego końca.

Problemów, przynajmniej w pierwszym secie, z Heinekenem nie miało Finansowanie24.pl. Początek to dominacja ,,Białych’’ i wygrana do 10. W drugim debiutanci nieco się otrząsnęli i w efekcie toczyli z doświadczonym przeciwnikiem równą walkę, ale ostatecznie ją przegrali (22:25) i całe spotkanie 0:2. Finansowanie24.pl wraz z liczną grupą młodych kibiców mogło cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w bieżącym sezonie.

Równocześnie naprzeciw siebie stanęli reprezentanci firm: BWI Group i Przybylski. Faworytem tej pary było BWI i mocno skoncentrowane przystąpiło do pojedynku z ekipą, która stawia pierwsze kroki w naszych siatkarskich zmaganiach. ,,Niebiescy’’ szybko objęli prowadzenie, które dowieźli do końca seta. Przybylski starał się odrobić straty, ale stać go było na zdobycie 17. punktów. Po zmianie stron rywalizacja nam się wyrównała, ale w końcówce, w decydujących momentach spotkania więcej zimnej krwi zachowali siatkarze BWI i to oni wygrali mecz 2:0.

State Street nie spodziewał się tak trudnej przeprawy z Ericssonem Ericpol, który do meczu przystąpił w bojowych nastrojach. O ile pierwsza partia zakończyła się ,,zgodnie’’ z planem (wygrana State’a do 16), o tyle w drugiej ,,Czerwoni’’ zaprezentowali kawał dobrej siatkówki i doprowadzili do tie-breaka, ale w trzecim, dodatkowym secie utytułowany rywal nie pozostawił im złudzeń (8:15).

Pierwsze punkty, i to od razu 3 do swojego konta dopisać sobie mogą zawodnicy Can-Packu, którzy w pojedynku siatkarskich debiutantów okazali się zdecydowanie lepsi od IAG GBS. Oba sety zakończyły się wysoką wygraną drużyny Jolanty Dulińskiej. Rywal tego dnia był w stanie zdobyć w sumie 30 punktów.

Mile zaskoczył nas inny debiutant, a mowa o Electroluxie, w składzie którego mogliśmy zobaczyć kilka znajomych twarzy. Początek meczu należał do INTERII.PL, ale z czasem rywal zaczął łapać wiatr w żagle i odskoczył ,,Redaktorom’’ na kilka punktów. Przebieg wydarzeń w pierwszym secie mocno podrażnił ,,Czarnych’’, którzy po zmianie stron zaprezentowali się o niebo lepiej i wygrali seta do 16. W tie-breaku INTERIA.PL uciekła na kilka ,,oczek’’, Elextrolux starał się odrobić, ale zabrakło mu niewiele i z parkietu jego zawodnicy schodzili przegrani (12:15).

Do ciekawego, i kolejnego trzysetowego starcia, doszło chwile później. Na parkiecie po raz pierwszy w tym sezonie zaprezentowała nam się Capita, a ich rywalem było FMCTI. Oba teamy prezentowały bardzo zbliżony do siebie poziom siatkarskich umiejętności, o czym świadczy wyrównany bój w pierwszej części (25:23 dla FMCTI). W drugim secie Capita wrzuciła wyższy bieg i wygrała do 15. Również w tie-breaku nie pozostawiła ,,Czarnym’’ żadnych złudzeń (15:6).

Bez punktów wciąż pozostaje Pramerica, która dzielnie wałczyła z iPaper. Zespół w błękitnych strojach nie wszedł dobrze w mecz i już po pierwszych pięciu piłkach przegrywał 0:5, i poprosił sędziego o czas. Po chwili narady ich gra wyglądała nieco lepiej, ale nie starczyło to na to iPaper. Obraz gry w drugim secie był bardzo podobny do tego, co oglądaliśmy w pierwszej części. Pramerica starała się atakować, kilka razy skutecznie zablokowała rywala, ale ten kontrolował przebieg meczu i wygrał zasłużenie 2:0 w setach, a drugiego do 14.

Przed meczem ALIOR Bank – Scanmed niewiele osób stawiało na tych drugich, ale koncentracja, skuteczne ataki i niebezpieczna zagrywka sprawiła, że wygrana ,,Bankowcom’’ nie przyszła wcale tak łatwo, jak można było się tego spodziewać. Ekipa Pauliny Witek w kluczowych momentach spotkania nie zawodziła. Skutecznie na siatce atakowali m.in. Michał Smatras czy Mateusz Czerwiński, a to przyniosło efekt w postaci dwóch wygranych setów, oba do 20.

Na zakończenie 2. kolejki Siatkarskiej Biznes Ligi prawdziwa wisienka na torcie, czyli konfrontacja Biprotechu z Capgemini. Oba zespoły powinny odegrać kluczową rolę w walce o najwyższe cele, co gołym okiem widać było w pierwszym secie, którego wygrał aktualny wicemistrz 26:24. Na początku drugiego seta na kilka punktów odskoczyły ,,Waleczne Serca’’, ale utytułowany team Biprotechu odrobił straty z nawiązką, a uzyskanej przewagi nie oddał do końcowego gwizdka arbitra (25:19).

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie