I LIGA B
Evolt – DIAMOND 3:3
Od 0:3 na 3:3!
O sporym niedosycie mogą mówić gracze Evoltu! „Granatowi” nie byli faworytem w starciu ze spadkowiczem z Extraklasy, ale na pięć minut przed końcem prowadzili z DIAMONDEM 3:0! Dublet Łukasza Korzeniaka i trafienie Adriana Golińskiego mocno pokrzyżowało plany ekipie Łukasza Batora. Jeden z głównych kandydatów do medalu i być może powrotu do biznesligowej elity nie załamał się i zaliczył świetną pogoń! Sygnał do ataku dał Wojtek Brożek, kontakt złapał Marek Kuc, a punkt „Białym” w ostatnich sekundach wyszarpał Kuba Tomana!
Electrosmart – Armatis Polska 2:0
Dublet Cepila
Po minimalnej porażce z Sabre (3:4) team Pawła Węgrzyna chciał zgarnąć pierwszy komplet punktów w tym sezonie. Rywalem Electrosmartu był Armatis, który także przystępował do tego starcia po porażce na inaugurację (2:5 z Vicenti). Już w piątej minucie Rafał Cepil dał „Czarnym” prowadzenie i taki rezultat utrzymał się aż do końca pierwszej odsłony. W drugiej długo przyszło nam czekać na kolejne trafienie, a jego autorem ponownie był Rafał Cepil, przypieczętowując wygraną Electrosmartu.
KADRA GAP – Vicenti 7:2
Znowu „siódemka”
KADRA GAP wygrywa po raz drugi i znowu strzela siedem bramek! Wczoraj o ofensywnej sile jednego z głównych kandydatów do medalu, a nawet mistrzostwa, przekonało się Vicenti. Drużyna międzynarodowa wyraźnie odstawała od przeciwników i ani razu nie była w stanie nawiązać z nim kontaktu. A to wszystko sprawka Grześka Wieczorka (3), Krzyśka Lipeckiego (2) i Piotrka Apostolskiego (2). Rozmiary porażki Vicenti zmniejszali Davide Ruoppo i Raul Santana.
Polplast – Sabre 4:2
Dokończył dzieła w drugiej połowie
W czwartej minucie Kyryl Kyrylow otworzył wynik spotkania i wydawało się, że Polplast pójdzie za ciosem. Tymczasem to Sabre wyrównało, a swojego kolejnego gola w tym sezonie zdobył Paweł Zapała. Jeszcze przed przerwą kompletowanie hat-tricka zaczął Mark Ponomarenko. Skończył dzieło w drugiej części. Na nic zdało się kontaktowe trafienie Jose Carballo. „Czerwoni” nie poszli za ciosem w samej końcówce, po szybko rozegranym wolnym stracili czwartą bramkę.
Decathlon Kraków – WELDBUD/JF/GEO 4:4
W słupek ze środka!
Mecz pełen dramaturgii i zwrotów akcji! Z remisu mniej może być zadowolony WELDBUD/JF/GEO, który prowadził przez znaczną część spotkania. Za wygraną nie dawał Decathlon , który na każdego straconego gola skutecznie odpowiadał. Przemek Serczyk i trzykrotnie Maciek Michalak pokonywali Pawła Jarosa. Kiedy w 40. minucie Maciek skompletował hat-tricka wydawało się, że już nic w tym meczu się nie wydarzy. Jednak Marek Rapacz zdecydował się na strzał ze środka boiska i był bliski szczęścia! Michała Amarowicza w tej sytuacji uratował słupek!
II LIGA D
HCL Poland - Majorel 4:2
Dwa różne bieguny
W meczu otwierającym drugą serię gier HCL Poland ograł Majorel. Do przerwy widniał wynik remisowy. Na trafienie Daniela Klima odpowiedział Nazir Vanjov. Co więcej Majorel poszedł za ciosem tuż po zmianie stron dzięki trafieniu z dystansu Eso Nusairieva. Szybko Niebiescy mieli kolejne okazje do podwyższenia prowadzenia, jednak ich nie wykorzystali, co "zemściło się" w ostatnich dziesięciu minutach. Najpierw Jan Zawiliński doprowadził do wyrównania, a następnie Tomasz Trzeciakowski rozstrzygnął losy rywalizacji. Dla HCL Poland było to drugie zwycięstwo. W zupełnie innej sytuacji jest Majorel, który premierowego punktu w obecnym sezonie będzie musiał szukać w kolejnym meczu.
Fluvius - FC Petarda Wieliczka 3:2
Umiejętna kontrola
Pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie zanotował Fluvius. Zawodnicy w białych koszulkach prowadzili skromnie do przerwy 1:0 po golu z 16. minuty Mateusza Wosia. Jak się okazało, jednobramkowa zaliczka wystarczyła do odniesienia zwycięstwa. W drugiej odsłonie Fluvius prowadził już 2:0 i 3:1 by ostatecznie wygrać 3:2. Trzeba jednak przyznać, że Sebastiana Kozaka umiejętnie kontrolowała rezultat w tym spotkaniu, co nie było jej domeną w zeszłym sezonie. W szeregach FC Petarda zadebiutował Arkadiusz Wałaszek, który w minionej edycji był zawodnikiem... Fluviusa.
Grupa Heban - Sylvamo 3:10
Udany debiut
Ostre strzelanie na starcie nowego sezonu urządziła sobie ekipa Sylvamo, która wysoko pokonała Grupę Heban. Świetnie w tym spotkaniu współpracował ofensywny duet debiutanta Wojciech Król - Adrian Dzięcioł. Pierwszy z wymienionych do 5 goli dołożył 2 asysty, drugi zanotował 4 trafienia i 2 ostatnie podania. Graupa Heban już do przerwy przegrywała 0:4, by ostatecznie uznać wyższość Sylvamo 3:10.
Green Cell - Blachdeker 4:6
Pasjonujacy bój
Po bardzo wyrównanym spotkaniu Blachdeker pokonał Green Cell. Jednak zanim do tego doszło to Czarne Pantery trzy razy obejmowały prowadzenie w tym spotkaniu. Zwrot akcji nastąpił przy 4:4. Najpierw w 37. minucie Krystian Kudzia zakończył składną akcję swojego zespołu, a następnie Ernest Kudzia ustalił wynik na 4:6. Dla Blachdeker było to drugie zwycięstwo w obecnym sezonie. Z kolei Green Cell po remisie z pierwszej kolejki tym razem musi obejść się smakiem.
III LIGA D
Sunday Polska – ZasadaAuto.pl 9:3
Rozstrzygnęli przed przerwą
Tempa nie zwalnia Sunday Polska. Tym razem „Fioletowi” pewnie pokonali ZasadęAuto.pl, budując sobie już przed przerwą sporą przewagę. Ogromna w tym zasługa dobrze dysponowanego Miłosza Bigaja, a jego wykończenie na 3:0 z pewnością znajdzie swoje miejsce w podsumowaniu tygodnia. W barwach ZasadyAuto.pl ambitnie niwelować straty próbował duet – Maciej Podsiadło i Jakub Ziętara (po dwie bramki), jednak riposty kompletującego hattricka Marcina Gutwina w pełni potwierdziły, że to Mariusz Kasza i spółka dopiszą do swojego dorobku kolejne trzy „oczka”.
FABRYKA SIŁY – Express Car Rental 3:1
Ciekawiej po przerwie
Trudne zadanie w debiucie czekało Express Car Rental. Team Jakuba Figarskiego bardzo długo dla FABRYKI SIŁY był jednak rywalem równorzędnym, a wynik dopiero w 25 minucie otworzył Sebastian Romek. O ile cios ten spotkał się z szybką ripostą Jakuba Mroza, to kolejne autorstwa Michała Żerdeckiego i Roberta Urbana pozostały już bez echa. Tym samym zawodnicy w czarnych strojach z kompletem punktów zostają liderem III Ligi D. „Fioletowo-Czarni” o pierwsze zdobycze powalczą już za tydzień, a z Sunday Polska z pewnością tanio skóry sprzedać nie zamierzają!
INTER-STAL – CREADIS 8:4
Debiutant nie zwalnia tempa
Z olbrzymim animuszem czwartkową potyczkę rozpoczął INTER-STAL. „Niebiescy” już po kilku minutach prowadzili 3:0, a prym w ofensywnych poczynaniach wiódł Kamil Socha. Sygnał do ataku dali wprawdzie chwilę później Rafał Proszowski i Piotr Żydziak, jednak riposty Cristhiana Ruiza i Huberta Jaciubka w pełni potwierdziły kto zgarnie pełną pulę. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, a hattricka skompletowali zarówno Ruiz, jak i Socha. Wszystko to sprawiło, że team Adriana Bielaka na dobre potwierdza, że interesuję go tylko walka o medale!
Hitachi – Vesuvius 3:4
Odrobili z nawiązką
Dwa różne oblicza miało spotkanie doświadczonych zespołów. Pierwsza połowa padła łupem Hitachi, a konsekwentna gra „Czerwono-Czarnych” przyniosła bramki autorstwa Kacpra Skałki i Kacpra Ostasza. Kiedy wydawało się, że team Rafała Zająca pewnie dopisze trzy punkty po przerwie swoją wysoką dyspozycję potwierdził Sebastian Marszałek. Najlepszy snajper Vesuvius nie tylko skompletował hattricka, ale i również asystował przy wykończeniu Piotra Kopery. Oby tak dalej!
III LIGA E
Smay – Somfy 5:4
Hattrick kapitana
Po inauguracyjnym remisie kolejny dobry występ odnotowuję Smay. Tym razem zawodnicy w czarnych koszulkach pokonali Somfy, a hattricka skompletował niezawodny kapitan – Łukasz Tarko. Triumf ten jednak rodził się w bólach, a to team Michała Otrębskiego do przerwy prowadził 3:2. W szeregach pokonanych na pochwałę zasługują również Dominika Kuczera i Karol Wojciechowski. Tym samym Smay opuszcza balon przy Bulwarowej bogatszy o trzy „oczka” i zadomawia się na podium tuż za KRK Lions.
III LIGA F
Grass Valley - WEBCON 4:6
W odwrotnych nastrojach
Tempa nie zamierza zwalniać Webcon, który po spadku z II Ligi wygrał drugi mecz z rzędu i jest na dobrej drodze by szybko wskoczyć szczebel wyżej. Już w drugiej minucie Maciej Duda wykorzystał sytuację "sam na sam". Cztery minuty później było już 2:0, gdy na listę strzelców ponownie wpisał się Duda. Grass Valley nie odpuściło i po dwóch trafieniach Dawida Górzańskiego doprowadziło do remisu. W tym momencie do przerwy pozostały dwie minuty, jednak pierwsza odsłona nie zakończyła się remisem. Tuż przed zmianą stron Czerwoni ponownie prowadzili. Tym razem na listę strzelców wpisał się Dominik Kras. W drugiej odsłonie nadal trwała walka cios za cios. Skuteczniejszy był w niej Webcon, który ostatecznie wygrał 6:4 i otwiera ligową tabelę. W odwrotnej sytuacji jest Grass Valley, który notuje dwie przegrane z rzędu i zamyka zestawienie III Ligi F.