EXTRAKLASA
JR Holding – Korporaci 7:3
Historyczny tytuł!
Mają to! JR Holding pokonuje Korporatów (7:3) i na kolejkę przed końcem zapewnia sobie historyczne mistrzostwo Extraklasy! Kuba Skucha i jego koledzy wytrzymali presję, pokonywali kolejne przeszkody, odpierali ataki najgroźniejszych konkurentów i zostali za to sowicie wynagrodzeni! Mecz z „Czerwonymi” rozpoczęli od błyskawicznego prowadzenia (Wojtek Król). Rywal odpowiedział trzema trafieniami i na przerwę schodził prowadząc 3:2! Po zmianie stron nowy mistrz zagrał skuteczniej, zdobył pięć goli, nie tracąc ani jednego i po ostatnim gwizdku sędziego mógł „Szarzy” mogli zacząć świętować! A Korporatów czeka arcytrudna walka o pozostanie w biznesligowej elicie!
Brotherm – DIAMOND 4:4
Remis, który nikogo nie satysfakcjonuje
Hat-trick Kuby Tomany nie uratował DIAMONDU przed spadkiem z Extraklasy! „Biali” grając z nożem na gardle musieli wygrać wszystko do końca i liczyć na pomoc rywali. Wczoraj tylko zremisowali, a Estate Zina później pokonał RMF MAXX (7:2). Brotherm też potrzebuje punktów, jak tlenu! Autor hat-tricka dla „Czarnych” Damian Świątek ma nadzieję, że nie zabraknie tych dwóch „oczek” w walce o Extraklasę. Korporaci mają jeszcze dwa zaległe mecze (JR Holding, Bar Mateo), a team Mateusza Kapusty czeka mecz z CRAFT PARTNER, który już pogodził się z myślą, że ich przygoda z Extraklasą potrwała zaledwie kilka miesięcy.
Estate Zina – RMF MAXX 7:2
Walka o utrzymanie!
RMF MAXX wiedział, że po kilku latach dominacji stracił tytuł Mistrza Extraklasy. „Radiowców” zdetronizował JR Holding i to „wypompowało” z nich siły i motywację na starcie z Estate Ziną. Beniaminek, który wciąż walczy o to, aby pozostać w najwyższej klasie rozgrywkowej Biznes Ligi, prowadził przez niemal całe spotkanie! Gole Michała Słoniny i Kuby Sieprawskiego to zdecydowanie za mało, aby wczoraj myśleć choćby o remisie. Norbert Jaszczak skompletował hat-tricka, dublet dorzucił Tomek Świder, a na listę strzelców wpisali się jeszcze Damian Stąpała i Bartek Kozieł. Wygrana przedłuża nadzieję Estate Zina na utrzymanie się w Extraklasie!
MooMoo Restaurants – Bar Mateo 1:5
Najlepszy wynik w historii
Wiadomo, że Bar Mateo nie zdobędzie już mistrzostwa, ale z drugiego miejsca „Żółto-czarni” też mogą być zadowoleni. W końcu to ich najlepszy wynik w historii wieloletnich występów w Biznes Lidze! Po raz kolejny popis strzelecki dał Krzysiek Koselak. Tym razem czterokrotnie pokonał golkipera MooMoo Restaurants, a efektowną wygraną przypieczętował Marek Waszuta. Honor przegranych w drugiej połowie uratował Mateusz Białek. MooMoo Restaurants pozostaje na trzecim miejscu, ale jeśli RMF MAXX skutecznie nadrobi straty, na finiszu straci brązowe medale na rzecz „Radiowców”.
Decathlon Kraków – CRAFT PARTNER 5:4
Wymiana ciosów
Było to dopiero pierwsze starcie beniaminków. Lipcowa potyczka bowiem została przełożona na najbliższy poniedziałek. Faworytem wydawał się CRAFT PARTNER, a tymczasem to „Błękitni” zgarnęli drugi komplet punktów w tym sezonie! Szybko objęli prowadzenie, później musieli odrabiać straty. Skutecznie na gole „Złoto-czarnych” odpowiadali m.in. Michał Kozaczyński, czy Gracjan Chruściel. W końcówce szalę na stronę Decathlonu przechylił Filip Jasiołek! Tomek Pacyga, który wczoraj zanotował dwa trafienia i tyle samo asyst nie mógł uwierzyć, że jego zespół nie wywalczył nawet punktu!
III LIGA C
The Marine Iguana – Shell Energy 3:2
Tuż za podium
The Marine Iguana wygrywa wymianę ciosów z Shell Energy i na kolejkę przed końcem zapewnia sobie czwartą lokatę. Team w zielonych koszulkach, bez względu na wynik ostatniego meczu, nie awansuje, ani nie spadnie w ligowej tabeli. Szóstą wygraną w sezonie wiosna-lato 2023 międzynarodowej ekipie zapewnili Pablo Romero Rull (2) i Davide Maddalozzo. „Żółto-czerwonych” próbował poderwać Adrian Żmuda, ale to było za mało, aby odwrócić losy spotkania. W wygranej nie przeszkodził nawet samobójczy gol Alessandro Leo.
Ziko – Herbalife 2:5
Duet z dubletem
Po raz drugi w tym sezonie Herbalife okazuje się lepsze od Ziko! Team Krzyśka Sneli w 9. kolejce wygrał 7:2, a wczoraj był bardzo bliski powtórzenia tego rezultatu. Ostatecznie licznik zatrzymał się na „piątce”, przy dwóch straconych golach. Dla Ziko, które goniło rywala niemal przez całe spotkanie, strzelali Marcin Seweryn i Jarek Ranosz. Po stronie zwycięzców brylował duet egipsko-gruziński. Marwan Abdalfadeel i Ilia Jincharadze ustrzelili po dublecie, a do wygranej swoją cegiełkę dorzucił jeszcze Emre Tok. Ziko za tydzień poszuka drugiego ligowego zwycięstwa i powalczy o opuszczenie ostatniego lokaty.
PRO-BAU – CallPage 4:2
Powtórka z historii
Dokładnie takim samym rezultatem zakończył się mecz PRO-BAU – CallPage w pierwszej rundzie. Rewanż lepiej rozpoczął team w białych koszulkach. Dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ale przy stanie 1:2 do głosu zaczął dochodzić świeżo upieczony mistrz III Ligi C! Kamil Kłyś i spółka odrobili straty z nawiązką, wygrywając całe spotkanie 4:2. „Szarych” do walki o pełną pulę poderwal Mateusz Kapusta, a kropkę nad „i” postawił najlepszy zawodnik PRO-BAU – Oleh Polishchuk – aktualnie lider klasyfikacji strzelców. CallPage tym meczem kończy sezon – bardzo dobry w ich wykonaniu! Bogdan Tyski i jego koledzy wywalczyli brązowe medale!
Epam – Blachdeker 4:5
Gole i asysty, ale punktów brak
Blachdkeer miał naprawdę sporo problemów z pokonaniem EPAMU. Długo nie mogli wypracować sobie bezpiecznej, kilkubramkowej przewagi, a jeszcze na nieco ponad pięć minut przed końcem mieliśmy remis 4:4. Dzmitry Krautsou sprawiał wicemistrzowi sporo problemów. Brał on udział przy każdym golu „Niebieskich” (gol i 3 asysty), ale nie dało to jego zespołowi nawet punktu. Na chwilę przed ostatnim gwizdkiem sędziego komplet punktów Blachdekerowi zapewnił Karol Buraczek. Wygrani mają wicemistrzostwo i awans w kieszeni, a EPAM w ostatniej kolejce powalczy o piątą lokatę.