Pierwsza porażka IP GBSC, magiczny gol Balawendera...

I Liga B

MPO Kraków – Platinet 4:3

Nie ilość, a jakość

Brak jednego zawodnika nie przeszkodził drużynie MPO w odniesieniu zwycięstwa. Ogromna w tym zasługa świetnie dysponowanego Karola Rzepeckiego, który nie tylko kapitalnie spisywał się w defensywie, ale i dołożył swoją cegiełkę w ofensywie, popisując się golem i asystą. W drużynie Platinetu gołym okiem widać było brak Marcina Gruszki. Osamotniony Mariusz Ożóg nie był w stanie w pojedynkę odwrócić losów spotkania, które dla MPO było pierwszym zwycięstwem w sezonie.

LGBS – Polplast 1:5

Paryż nie tylko na koszulkach

Pierwsza połowa to popis gry gości, którzy rywalowi nie pozwalali praktycznie na nic. Trio: Tomasz Sabała – Mateusz Sabała – Tomasz Marchiński robiło na boisku co chciało, a defensywa LGBS kompletnie nie umiała sobie z tym poradzić. Z ogromną przyjemnością oglądało się pełną rozmachu grę Polplastu, która momentami nie tylko wyglądał jak PSG, ale i tak grał. Po zmianie stron entuzjazm gości nieco osłabł, co pozwoliło Ramancou na zdobycie honorowego gola dla gospodarzy.

Poltynk – Jarwex 1:9

Nie było tak źle

Końcowy wynik musi być dla Poltynku ogromnym rozczarowaniem, gdyż z perspektywy boiska Jarwex aż tak ogromnej przewagi nie miał. Gospodarze w pierwszej części gry nie odstawali od pretendenta do awansu, a dwa strzelone gole kosztowały „Zielonych" ogrom sił. Po zmianie stron „Czarni" nieco osłabli, co z ogromnym wyrachowaniem wykorzystali rywale. Piotr Krawczyk i Łukasz Ozimirski popisywali się kolejnymi udanymi zagraniami, a Mariusz Korda do siatki musiał sięgać aż siedmiokrotnie.

HLD – ElectronicOutlet 2:7

I'm Maciej Goal-Machine Balawender

Relację z tego spotkania należy rozpocząć od postawy fair play zawodników gości, którzy widząc braki w szeregach rywali sami wycofali jednego zawodnika. W pierwszych fragmentach ta postawa obróciła się przeciwko nim i to HLD wyszło na prowadzenie. Grę prowadził ElectronicOutlet i gole dla nich były kwestią czasu. Tak też się stało i po zmianie stron przewaga lidera nie ulegała dyskusji. Królem boiska był Maciej Balawender. Atakujący „Niebieskich" robił z piłką chciał, a że umiejętności ma ogromne oglądało się to naprawdę wyśmienicie.

II Liga C

Atal - FIDELTRONIK 5:3

Drugie zwycięstwo Atalu

Spotkanie inaugurujące VI kolejkę Biznes Ligi rozegrały ze sobą ósmy Atal z ostatnim FIDELTRONIKIEM. Pierwsza połowa minęła na dominacji gospodarzy, którzy pierwszą bramkę strzelili już w trzeciej minucie meczu. Pomimo ciągłych ataków na bramkę gości drugi gol wpadł po dwunastu minutach spotkania. Druga połowa rozpoczęła się od błyskawicznego ataku gospodarzy, którzy zaskakując zespół FIDELTRONIK strzelili gola. Dopiero trzeci gol zespołu Atal zmotywował gości, którzy coraz częściej pojawiali się bod bramką przeciwnika. Goście w ostatnich minutach meczu pomimo trzech bramek straty do gospodarzy usilnie starali się wyrównać wynik, czy choćby złapać kontakt, lecz udało im się strzelić tylko jedną bramkę. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5:3, dzięki któremu zespół Atal wskoczył o miejsce wyżej w tabeli.

Sparta - SSC 12:1

This is Sparta!

Na drugim spotkaniu tego wieczoru szósta Sparta podjęła dziewiąte SSC Internazionale. Pewni siebie gospodarze rozpoczęli strzelanie już w pierwszej minucie meczu. Jako druga w tym meczu padła bramka na korzyść zespołu SSC, gdy to jeden z zawodników gospodarzy nieumyślnie zmieniając tor lotu piłki strzelił bramkę samobójczą. Do końca pierwszej połowy padły jeszcze dwie bramki, obie na korzyść zespołu Sparta. Druga połowa przeminęła na kompletnej dominacji gospodarzy, którzy wręcz bawili się piłką strzelając przeciwnikowi dziewięć bramek przed gwizdkiem kończącym mecz. Dzięki tej wygranej Sparta z szóstego miejsca w tabeli weszła na piąte.

IP GBSC - TESCO 0:6

Lider pokonany

Kolejne spotkanie tej kolejki rozegrał lider IP GBSC z czwartym Tesco. Od pierwszego gwizdka obie drużyny rozpoczęły zaciętą walkę o punkty, lecz zdobyć bramkę udało się jedynie zespołowi TESCO, który strzelił ją w dwunastej minucie spotkania. Druga polowa rozpoczęła się dalszej wymiany strzałów, aż w szóstej minucie zawodnik TESCO strzelając do bramki przeciwnika trafił w słupek. Piłka odbijając się od słupka trafiła na rękę bramkarza a następnie wpadła do bramki już jako gol samobójczy. Lider cały czas szukał szansy na strzelenie bramki zespołowi TESCO, lecz próby strzałów zawsze mijały bramkę, bądź były wyłapywane przez bramkarza. Spotkanie skończyło się wynikiem 0:6, dzięki czemu TESCO awansowało na trzecie miejsce w Tabeli.

Deutsche Bank - FMCTI 6:11

Walczyli do samego końca

Przedostatni mecz tego wieczoru rozegrały ze sobą siódmy Deutsche Bank z piątym FMCTI. Strzelanie w pierwszej połowie rozpoczęli gospodarze już w trzeciej minucie spotkania, lecz niedługo później goście wyrównali wynik. Sytuacja powtórzyła się kolejny raz i gdy można było myśleć, że goście którzy grali bez zmian są na straconej pozycji, strzelili trzy bramki wychodząc na prowadzenie. Zaskoczeni takim obrotem spraw gospodarze przed końcem pierwszej połowy zdołali strzelić jeszcze jednego gola bezpośrednio ze wznowienia gry po bramce gości. Druga połowa przepłynęła na zaciętej wymianie strzałów obu drużyn, co przyniosło wiele emocji, w skutek których jeden z zawodników zespołu FMCTI został ukarany drugą już w tym meczu żółtą kartą, przez co jego drużyna grała w osłabieniu. Pomimo tego mecz zakończył się wynikiem 6:11 przez co gospodarz spotkania spadł na ósme miejsce w tabeli, a zespół FMCTI wszedł na czwarte.

Korporaci - Dragon 4:2

Mieli szansę

Na ostatnim spotkaniu tej kolejki drudzy Korporaci podjęli trzeciego Dragona. Obie drużyny zdeterminowane aby wygrać rozpoczęły szukać możliwości strzelenia bramki. Jako pierwszym udało się to gościom, którzy zaczęli grać coraz pewniej. W pewnym momencie gry po wślizgu zawodnika gości został podyktowany rzut karny dla gospodarzy, którym nie udało się trafić do bramki. Nie mniej jednak zaledwie minutę później się zrehabilitowali wyrównując wynik, a przed końcem pierwszej połowy wychodząc na prowadzenie jedną bramką. Druga połowa ukazała nam dalszą walkę o bramki, w której przodowali Korporaci często strzelając na bramkę przeciwnika. Pierwszą bramkę gospodarze trafili w trzynastej minucie spotkania dołując przeciwników, dla których wizja wygranej była coraz bardziej odległa. Nie mniej jednak goście zmotywowali się i na trzy minuty przed końcem spotkania strzelili bramkę kontaktową, która przyniosła im sporo nadziei. Jednak dobrze dysponowani gospodarze w ostatniej sekundzie meczu strzelili decydującą, czwartą bramkę, która zapewniła im zwycięstwo w tym meczu.

II Liga D

Dedax - Rigor Mortis 6:3

Druga połowa zadecydowała

W spotkaniu inaugurującym szóstą kolejkę II ligi D mierzyły się ze sobą Dedax i Rigor Mortis. Od pierwszych minut mieliśmy bardzo otwarty z dużą liczbą sytuacji bramkowych. Pierwsi trafili gracze Rigor Mortis i do przerwy oglądaliśmy bramkę za bramkę aż do stanu 3:2. W drugiej połowie mimo, że mecz był w dalszym ciągu wyrównany to bramki zdobywali tylko zawodnicy Dedaxu. Ostatecznie spotkanie skończyło się wynikiem 6:3 i w pojedynku ligowych sąsiadów to Dedax zgarnia cenne 3 punkty.

Nokia - Format 3:5

Format nie zwalnia tempa

W drugim spotkaniu wieczora Format grał z Nokią. Bardzo dobrze w mecz weszli gracze Formatu, którzy dość szybko zbudowali bezpieczną, 4-bramkową przewagę. Do przerwy gracze Nokii trafili raz i na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 4:1. W drugiej odsłonie drużyna Formatu zdecydowanie zwolniła tempo, dzięki czemu mecz się wyrównał. Oglądaliśmy też mniej sytuacji bramkowych. Po przerwie pierwsi do siatki ponownie trafili gracze Formatu. Kilka minut później zawodnik Nokii zdobył drugą bramkę dla swojej drużyny, a mecz zakończył pięknym strzałem z rzutu wolnego Łukasz Jurkowski. Ekipa Formatu wygrywa 5:3 co pozwala jej w dalszym ciągu utrzymać się w ścisłej czołówce tabeli.

Lynka - JJ Skotniki 2:4

Skotniki wygrywają i utrzymują fotel lidera

Chyba najciekawiej zapowiadające się spotkanie, czyli pojedynek lidera JJ Skotniki z zajmująca czwartą pozycję w tabeli Lynką. Pierwsza połowa była niezwykle wyrównana i po kilkunastu minutach wskazać drużynę lepszą było naprawdę ciężko. Długi czas nie oglądaliśmy bramek, głównie dzięki dobrej grze obu bramkarzy. Pierwszy, tuż przed przerwą, skapitulował Mariusz Papież - bramkarz Lynki i przy wyniku 1:0 obie drużyny schodziły na przerwę. Druga połowa również dostarczyła sporo emocji. Najpierw na cztery bramki odskoczyła drużyna JJ, ale z czasem zaczęli się odgryzać zawodnicy Lynki. Mieli ku temu okazje, gdyż ich rywale zaczęli popełniać dużo prostych błędów w obronie, sami prosząc się o kłopoty. Lynce starczyło jednak czasu tylko na 2 bramki, dzięki czemu JJ Skotniki pozostają na pierwszym miejscu w tabeli.

ZasadaAuto.pl - ABB 3:4

ZasadaAuto.pl wciąż bez punktów

ABB w tej kolejce grało z drużyną ZasadaAuto.pl, która z pewnością chciała powalczyć o pierwsze ligowe punkty. W 4 minucie ZasadaAuto wyszła na prowadzenie po strzale zza pola karnego. Niestety dla nich raptem kilka minut później było już 1:1 i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Po zmianie stron gra była dużo ciekawsza, a obie drużyny wiedziały już, że walka o zwycięstwo będzie trwała do ostatnich sekund. Pluć sobie w brodę mogą zawodnicy ZasadaAuto.pl, ponieważ w drugiej połowie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie i ani razu nie zdołali go utrzymać. Co więcej, w 33 minucie gracze ABB wyszli na prowadzenie 4:3 i tego prowadzenia do końca już nie oddali. Gracze w niebieskich strojach walczyli do samego końca, ale ponownie kończą mecz bez zdobyczy punktowej.

Sappi - HSBC 5:7

Strzelanina na zakończenie kolejki

W spotkaniu kończącym 6. kolejkę na boisku pojawiły się zespoły HSBC oraz Sappi. Patrząc w tabelę faworyta należało upatrywać w ekipie HSBC, ale jak się okazało, ten mecz kosztował ich wiele sił. Od samego początku obie drużyny narzuciły zabójcze tempo i bramkarze nie nadążali z wyjmowaniem piłki z siatki. Po 20 minutach mieliśmy 4:3 dla Sappi i rozpalone apetyty na drugą część meczu. Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Jasne było, że mecz skończy się iście hokejowym rezultatem. Bardziej skuteczni w tej odsłonie byli jednak gracze HSBC i to oni schodzili z boiska z uśmiechami na twarzach.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie