Maciej Urbanek (Plac Nowy 1) – drugie z rzędu czyste konto. Jego zespół wyrasta powoli na głównego faworyta do tytułu mistrzowskiego. W meczu z Ergo Posem Maciej Urbanek miał niewiele pracy, ale kiedy trzeba było, pewnie interweniował i dobrze dalekimi wyrzutami wprowadzał piłkę do gry. Plac Nowy 1 w pięciu meczach stracił zaledwie 3 bramki. Ta statystyka robi wrażenie.
Marcin Witek (British American Tobacco) – spotkanie z KPR-em zakończyło sie zgodnie z przewidywaniami. Wysokie zwycięstwo British American Tobacco nikogo nie mogło zaskoczyć. Jednym z bohaterów był Marcin Witek. Obrońca BAT-u zdobył w ostatnim meczu trzy bramki, a wszystkie padły po uderzeniach z okolic środka boiska.
Mateusz Ostachowski (Rigor Mortis) – jego zespół w tym sezonie nie zachwyca, ale dość szczęśliwie wyszarpał wygraną w meczu z Sappi. Mateusz już niejednokrotnie pokazywał, ze lubi wziąć ciężar gry na swoje barki i dobrze wywiązuje się z zadań defensywnych. On i cały zespół skutecznie utrudniał życie najlepszemu strzelcowi Sappi – Łukaszowi Sypkowi, który zdobył ,,tylko’’ dwa gole.
Tomasz Szafran (ElectronicOutlet) – pokierował mocno osłabionym kadrowo zespołem ElectronicOutlet i poprowadził go do pewnego zwycięstwa z LGBS-em. Jak widać ,,Błękitni’’ potrafią wygrywać bez bramkostrzelnego duetu Kęska – Świder. W ostatnim meczu zdobył trzy bramki i zaliczył jedną asystę.
Przemysław Kapera (CEZ Skawina) – do bólu skuteczny. Mecz z BAD-MAR-em zapowiadał się niezwykle ciekawie, ale boisko pokazało, ze ku zaskoczeniu wielu, był to mecz jednostronny. Wprawdzie Daniel Suchan i spółka starali się jak mogli, to tylko raz znaleźli drogę do siatki oponenta. Przemysław zdobył w tym spotkaniu aż cztery bramki i został wybrany MVP tego starcia.
Pawel Markowski (State Street II) – do prawdziwej niespodzianki doszło w meczu RMF Maxxx – State Street II, gdzie ,,Pomarańczowi’’ odprawili z kwitkiem faworyzowanych ,,Radiowców’’. Ojcem sukcesu okazał się Paweł Markowski, autor trzech trafień dla State’a. Wygrywał wiele pojedynków i był prawdziwą zmorą dla przeciwnika, który kompletnie sobie z nim nie radził.
Grzegorz Skorupa (4F) – w ostatnich tygodniach strzela jak na zawołanie. Do swojego okazałego dorobku bramkowego w starciu z KM PSP Kraków dołożył cztery gole, a przy trafieniu Marcina Badylaka zaliczył asystę. Grzegorz miał udział przy wszystkich trafieniach zespołu 4F, który zwyciężył w niezwykle emocjonującym starciu ze ,,Strażakami’’ – PLUS TYGODNIA
