"Szóstka" Stacha

II LIGA B

 

The Marine Iguana – TRADEBOX.PL 2:2

Nie dowieźli wygranej

Do ostatnich sekund ważyły się losy meczu The Marine Iguana – Tradebox.pl. Pierwsza połowa nie przyniosła nam goli. Te oglądaliśmy dopiero po krótkiej przerwie na odpoczynek i zmianę stron. Wynik meczu otworzył Mariusz Marut. Kilka akcji później Paweł Prucnal pechowo skierował piłkę do własnej bramki. To tylko podpięło „pod prąd” The Marine Iguanę i Gabriele Arienti strzelił na 2:1. Zwycięstwa nie udało się utrzymać. W końcówce wyrównał i ustalił końcowy rezultat Emil Wikło.

State Street – Answear&Medicine 8:0

Rozmiary zwycięstwa zaskakują

State Street za cel postawił sobie awans do pierwszej ligi. Pamiętamy sezony, w których „Niebiescy” grali w Extraklasie. Do tego jeszcze daleka droga, ale początek edycji wiosna-lato 2024 pokazuje, że team Krzyśka Cholewickiego obrał właściwy kierunek. Wczoraj on i jego koledzy nie dali najmniejszych szans Answear&Medicine. O ile wygrana nie jest wielką niespodzianką, tak jej rozmiary już na pewno tak. Przemek Zapart musiał przełknąć gorycz porażki (0:8).

IBM SWG – Tecnocasa 0:13

Trzy hat-tricki

Ostre strzelanie w meczu z IBM SWG urządzili sobie gracze Tecnocasy! „Zieloni” w czterdzieści minut zdobyli trzynaście bramek, nie tracąc ani jednej. Z pierwszego „czystego konta” mógł cieszyć się Janek Gał, najlepszy bramkarz poprzedniego sezonu w III Lidze C. Apetyt ma na kolejne wyróżnienie, tym razem szczebel wyżej. O tak wysokim zwycięstwie Tecnocasy zadecydowali: Norbert Jankowski (2), Kuba Pietrzkiewicz (3), Igor Zarzyka (3), Damian Żuchowski (2) i Łukasz Winczowski (2).

Fabryka Siły – Avanade 9:0

Jednostronny przebieg

Kto by się spodziewał, że mecz Avanade z Fabryką Siłą będzie tak jednostronny? „Pomarańczowi” nie mieli swojego dnia, bo wysoko ulegli beniaminkowi. Team Przemka Curzytka nie był w stanie zdobyć ani jednego gola. Stracił ich aż dziewięć. Koło „dwucyfrówki” zakręciliśmy się dzięki popisom strzeleckim Łukasza Steca (3), Roberta Urbana (3), Dawida Tyrki (2) i Michała Zająca. Wygrana mogła być jeszcze wyższa, ale przed tym swój zespół uchronił Marcin Motyka.

 

II LIGA C

 

INTER-STAL – PGE Energia Ciepła 5:4

Chrapka na kolejną statuetkę

Bardzo dobrze sezon rozpoczął INTER-STAL. Ekipa Adriana Bielaka odniosła drugie z rzędu zwycięstwu, znowu wygrywając minimalnie, bo różnicą gola. Po niespełna dziesięciu minutach „Niebiesko-czarni” prowadzili 2:0. Kontakt złapał Paweł Opoka, ale po przerwie przypomniał o sobie Kamil Socha. Król strzelców poprzedniego sezonu skompletował hat-tricka i ma chrapkę na kolejną statuetkę! PGE nie dawało za wygraną. Paweł Opoka i Maks Prącik robili, co w ich mocy, aby odmienić losy tego meczu, ale ostatecznie komplet punktów powędrował na konto INTER-STALU.

MPO Kraków – Spyrosoft 2:3

Strzelców było dwóch

Już w 50. sekundzie wynik spotkania otworzył Grzesiek Migacz. MPO Kraków szybko się otrząsnęło i po kilku kolejnych akcjach Paweł Gajoch doprowadził do remisu. Takim rezultatem (1:1) zakończyła się pierwsza odsłona tego starcia. W drugiej ci sami zawodnicy wpisywali się na listę strzelców, ale powody do zadowolenia miał tylko Grzesiek Migacz. Snajper SpyroSoftu ustrzelił hat-tricka i przesądził o wygranej „Fioletowych”. Dublet Pawła Gajocha tym razem nie dał nawet punktu.

PepsiCo – Nokia 1:2

Łapali się za głowy

Bardzo dobre zawody między słupkami rozgrywał Tomek Siemek. Golkiper Nokii popisał się kilkoma świetnymi interwencjami, a dał się pokonać tylko raz. W ostatniej akcji meczu „czystego konta” pozbawił go Szymon Gawron. Wcześniej „Biali” bili głową w mur. Na pierwszego gola przyszło nam czekać do dwudziestej piątej minuty. W ślady za Łukaszem Pazdalskim poszedł Sylwek Ścibor i mieliśmy 2:0. Kiedy wydawało się, że „Granatowi” dowiozą ten wynik do końca, honor przegranych uratował Szymon Gawron.

Teleperformance – XENE 3:6

Trzy plus dwa Gnidzińskiego

Doskonale znane teamy występujące w tym sezonie pod nowym szyldem. W meczu Teleperformance – XENE padło dziewięć bramek. Więcej strzelił ich zespół Mariusza Kaszy, który prowadził niemal przez większość tego pojedynku. W pierwszej połowie mieliśmy bokserską wymianę ciosów, ale po zmianie połów „Fioletowi” wyraźnie odjechali rywalowi. Stało się tak dzięki świetnej formie Patryka Gnidzińskiego, który miał udział przy 5 z 6 bramek XENE! Do hat-tricka dorzucił dwie asysty i razem z kolegami mógł cieszyć się z premierowego kompletu „oczek”.

 

III LIGA B

 

BWI Group – Corgi.pro Team 1:0

Zadecydował jeden moment

O wygranej BWI Group zadecydował jeden gol! Strzelecki impas dopiero w trzydziestej czwartej minucie przełamał Bartek Gągol. Rosły napastnik „Niebieskich” wykorzystał podanie Bartka Tabeńskiego i pokonał golkipera Corgi.pro Team. Wcześniej dogodne okazje bramkowe miał kapitan „Biało-czarnych”, ale zabrakło zimnej krwi, spokoju i skutecznego wykończenia. Przemek Siwek zachował koncentrację od pierwszej do ostatniej minuty, a co za tym idzie pierwsze „czyste konto” w sezonie wiosna-lato 2024 stało się faktem.

Primost Południe – Express Car Rental 3:4

Zatrzymani

Faworytem tej pary wydawał się być Primost Południe. „Czerwono-biali” na inauguracje urządzili sobie ostre strzelanie w meczu z BWI Group, aplikując rywalowi aż dziesięć bramek. Spodziewaliśmy się, że team Michała Koźlaka pójdzie za ciosem, a tymczasem zatrzymał się na pierwszej przeszkodzie. Wczoraj stoczył niezwykle zacięty bój z Express Car Rental, z którego zwycięsko wyszedł oponent, notując kolejne zwycięstwo. Dublet Michała Pysia i trafienia Wiktora Rosińskiego i Klaudiusza Maślanki dały wygraną. Spory niedosyt mógł czuć Łukasz Marek, który ten mecz zakończył z trzema asystami, a to nie dało nawet remisu.

PKO Bank Polski – Merit 5:3

Wyciągnęli wnioski

Wnioski z nie najlepszej inauguracji wyciągnęli gracze PKO Bank Polski. „Bankowcy” przegrali z Express Car Rental (0:6), ale w drugiej kolejce poprawili grę w defensywie, a przede wszystkim byli skuteczni pod bramką Meritu. Co prawda do przerwy przegrywali 1:2, ale po przerwie na łyk wody złapali drugi oddech i odrobili straty z nawiązką! Piotrek Lulin (2), Jarek Kraul, Grzesiek Sienkiewicz i Kamil Rugała zapewnili niezwykle doświadczonej ekipie pierwszą w wygraną w tej edycji. Merit przespał początek drugiej połowy i zapłacił za to, przegrywając 3:5.

Kimberly-Clark – WEBCON 2:6

Dowieźli przewagę

Drugie z rzędu zwycięstwo notuje WEBCON. Po pokonaniu Corgi.pro Team (4:2) team Przemka Sieranta poradził sobie z Kimberly-Clark. Paweł Nagórniak dwukrotnie próbował podrywać swoich kolegów do walki, ale to było zdecydowanie za mało, aby myśleć o osiągnięciu dobrego wyniku. Mecz długo był zacięty, ale w końcówce więcej sił zachowali „Czerwoni”, którzy wypracowali sobie kilkubramkową przewagę, którą dowieźli do samego końca. Trzy punkty WEBCON-owi zapewnili: Kamil Wędzina (2), Mateusz Radoń, Łukasz Radoń, Maciek Duda i Mateusz Kunior.

 

III LIGA E

 

Amigos FC – Accenture 1:2

Czujnie w defensywie, skutecznie z przodu

Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, gola „do szatni” zdobył Leonardo Visbal. Kolumbijczyk wykorzystał podanie Sebastiana Solorza. W drugiej połowie „Czerwoni” bardzo chcieli pójść za ciosem, wypracować sobie przewagę, ale nic z tego! Czujny między słupkami był Mauro De Vito, a jego koledzy z ofensywy w końcu znaleźli sposób na rozmontowanie bloku obronnego. Wyrównał Ali Rustamov, a wygraną Accenture zapewnił Ivan Timoshchuk.

 

III LIGA F

 

CelTom – Queen Bee 1:5

Premierowa wygrana

Po pierwszej połowie Queen Bee prowadził 2:0. Do siatki trafiali Hleb Semichau i Sezer Ozcelik. CelTom próbował odpowiedzieć, ale „Żółto-czarni” nie byli w stanie pokonać golkipera rywala. Udało się w drugiej części, kiedy kontakt złapał Adam Furman. Jak się później okazało, było to jedyne, honorowe trafienie CelTomu. Później do protokołu meczowego wpisywali się gracze Queen Bee, a dokładniej Hleb Semichau, Sezer Ozcelik, a kropkę nad „i” postawił Oruj Alizada. Premierowa wygrana Queen Bee stała się faktem.

FedEx – ELGER 2:13

„Szóstka” Stacha

ELGER nie ma zamiaru zbyt długo grać w trzeciej lidze. „Błękitni” po wygranej z Queen Bee (3:2) rozbili FedEx, strzelając aż trzynaście bramek. Nie odczuli w ogóle zmiany boiska i daleko w tyle pozostawili znacznie bardziej doświadczony i ograny w Biznes Lidze team. Rozmiary porażki zmniejszali Łukasz Orzechowski i Anis Mnis. Prawdziwy popis strzelecki dał Krystian Stach, który skończył z „szóstką” na koncie! Tylko o dwa trafienia gorszy od niego był Piotrek Piwowar. Cegiełkę do tego okazałego zwycięstwa dołożyli jeszcze Kamil Kmita, Szymon Mik i Dominik Franczak.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie