I LIGA A
ABART Wykładziny – TE Connectivity 7:2
Bez swojego kapitana, ale zwycięzcy!
W szerokim składzie lidera I Ligi A zabrakło Remigiusza Mikosińskiego. Mimo tej absencji ABART Wykładziny pokonał TE Connectivity (7:2). To „Pomarańczowi” prowadzili już po dwóch minutach gry, do przerwy był remis, ale po zmianie stron przewaga faworyta nie podlegała już żadnej dyskusji. Dublet Eryka Wilanta i trafienia Davida Sidorchuka, Kamila Mitki, Maćka Wosia i Krzyśka Barczuka dały trzecią z rzędu wygraną, a przegrani wciąż czekają na pierwsze ligowe punkty w edycji wiosna-lato 2025.
HSBC – Sprzątamy-Kraków 2:2
Muszą zadowolić się remisem
Brak Bartka Prętnika był aż nadto widoczny w poczynaniach boiskowych HSBC. „Czarni” po pierwszej połowie przegrywali 0:1, a jedyną bramkę zdobył Krystian Sławęta. W drugiej części ten sam gracz podwoił prowadzenie Sprzątamy-Kraków. Kiedy wydawało się, że drużna Damiana Sonia dowiezie ten wynik, kontakt złapał Patryk Jawień, a punkt wyszarpał Marek Kozera i oba zespoły muszą zadowolić się remisem.
Express Car Rental – Queen Bee Poland 2:4
Starcie beniaminków
Queen Bee Poland ma w swoim składzie Rostyslava Shkituna, który po raz kolejny dał popis swoich nietuzinkowych umiejętności. Snajper „Pszczółek” zdobył wszystkie cztery gole dla swojego zespołu i poprowadził go do drugiego z rzędu zwycięstwa. Dwukrotnie po bramkach Mateusza Mroczki i Szymona Gołębia musieli gonić wynik. Kilka interwencji obu golkiperów ubarwiło jeszcze bardziej ten pojedynek, ale powody do radości po czterdziestu minutach walki miał tylko Mykailo Turianytsia.
CB Aluminium – WKS Koniusza 4:7
Późniejszy debiut
Z problemami kadrowymi i organizacyjnymi uporała się WKS Koniusza. Zespół Michała Kuczkowskiego pierwsze kroki w sezonie wiosna-lato 2025 postawił dopiero w trzecim tygodniu. „Czarni” mierzyli się z byłym ekstraklasowiczem, który po raz kolejny powalczy o powrót do biznesligowej elity. Po pięciu minutach i bramkach Salvadora da Silvy Juniora i Bartka Łętochy „Biało-czerwoni” prowadzili 2:0, ale po końcowym gwizdku sędziego nie odpisali do swojego dorobku nawet „oczka”.
House Solutions – INTER-STAL 2:11
Przepuścili szturm na bramkę
Dwa gole Mateusza Skrzyszowskiego to zdecydowanie za mało, aby myśleć o zdobyciu choćby punktu w starciu z INTER-STALEM. „Granatowi” urządzili sobie ostre strzelanie, aplikując przeciwnikowi aż jedenaście bramek! Do przerwy było 5:1, a po zmianie stron team Adriana Bielaka kontynuował swój szturm na bramkę House Solutions, kończąc go rezultatem 11:2. Wygrani plasują się na drugiej lokacie, tuż za ABART Wykładziny, z którym przegrali na inaugurację sezonu (2:7).
III LIGA A
Shoper – Teleperformance 4:1
Do trzech razy sztuka!
O pierwsze punkty w swoim trzecim meczu pokusił się Shoper. Letni debiutant pokonał Teleperformance obejmując szybkie prowadzenie za sprawą Dawida Plewy. Po zmianie stron gracze w czarnych strojach nie zwolnili tempa, a swoje zrobili Sergiusz Olszowy i Michał Badora. Nadzieję na chociażby remis w szeregach „Różowych” przywrócił na chwilę Anas Ezzaraa, jednak ostatnie słowo należało do Adriana Wojtunia i to Shoper mógł cieszyć się ze zgarnięcia pełnej puli. Oby tak dalej!
MEGASYSTEM – Verisk 6:2
Kwadrans to za mało…
Z dobrej strony w pierwszym kwadransie pokazał się Verisk. „Niebiescy” nie tylko wyszli na prowadzenie za sprawą Pawła Karwowskiego, ale i zripostowali ciosy Damiana Kasprzyka i Pawła Sali. Kolejne minuty to już popis MEGASYSTEM. Gracze w czerwonych koszulkach jeszcze przed przerwą zbudowali sobie sporą przewagę, a na pochwałę zasługują Szymon Nowak i Kacper Sonik. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a oprócz drugiego gola Sonika do strzeleckiego kajetu wpisał się Ralf Nesterowicz.
j-labs – Zooplus 3:1
Ciekawiej po przerwie
Nie zawiodło spotkanie dwóch mających do tej pory po dwa zwycięstwa zespołów. Pierwsza połowa nie przyniosła wprawdzie zmiany wyniku, gdyż z obu stron brakowało odrobiny boiskowej skuteczności. Na pochwałę zasługują również dobrze dysponowani golkiperowie – Dariusz Mądry i Bartłomiej Tetlak. Ci skapitulowali dopiero po zmianie stron, a gole Mariusza Maciuszka i Eryka Jarockiego przybliżyły j-labs do triumfu. Chwilę potem przysłowiowy kontakt wspaniałym indywidualnym rajdem „złapał” niezawodny Mateusz Wielgosz, jednak ostatnie słowo należało do Jarockiego i to „Niebiescy” z kompletem punktów zostali samodzielnym liderem.
Forty Kleparz – KPFiG 4:5
Mistrzowska końcówka!
Sporo zwrotów akcji miało spotkanie zamykające trzecią kolejkę. Pierwsza połowa padła łupem Fortów Kleparz, a oprócz dwóch goli Michała Kozery do siatki trafił Daniel Szewczyk. Ten nie zwolnił tempa tuż po przerwie zdobywając bramkę na 4:2. Ostatnie minuty należały w pełni do KPFiG. Bohaterem został Piotr Cieślak, który najpierw zniwelował straty, a potem doprowadził do remisu. W samej końcówce futbolówkę do siatki skierował jeszcze Mateusz Włodarczyk i to team Patryka Ziółkowskiego mógł cieszyć się z premierowego zwycięstwa i ruszył w pościg za czołówką!