Wsparcie kibiców pomogło Selvicie, nieprzewidywalna II Liga C...

II LIGA B

Bajer Miki Kraków - State Street II 2 : 3

Nową kolejkę, a jak również nową rundę w II lidze B zaczęliśmy od ciekawego i emocjonującego spotkania drużyn Bajer Miki Kraków i State Street II. Zaraz po rozpoczęciu meczu przez sędziego mieliśmy pierwszą bramkę zdobytą przez Gospodarzy, której autorem był Paweł Krężel. Chwilę później wyrównał Piotr Matlak, ale nim minęło pierwsze 20min to „Zieloni" wysunęli się na prowadzenie dzięki trafieniu Jakuba Wróbla. W drugiej połowie wynik długo się nie zmieniał. Ekipa Bajer Miki Kraków z zapałem broniła się, aż do momentu, gdy pojawiła się składna akcja rywala, po której Krzysztof Wlodek umieścił piłkę w siatce. Końcówka spotkania była rozstrzygająca, ponieważ w ostatniej akcji Piotr Matlak zdobył bramkę po wznowieniu z rzutu wolnego, która dała zespołowi State Street II zwycięstwo i jakże ważne dla nich trzy punkty w tabeli.

RMF Maxxx - Gazownicy Krakowscy 0 : 2

W drugim meczu tego wieczoru spotkały się ekipy RMF Maxxx i Gazownicy Krakowscy. Gospodarze mieli ciężki orzech do zgryzienia, tym bardziej, że frekwencja zawodników nie zaskakiwała. Sześciu zawodników ambitnie walczyło o punkty w tabeli, lecz nie podołali dobrze i spokojnie grającej drużynie Gości. W pierwszej połowie akcje Gazowników kończyły się na świetnych obronach Macieja Urbanka, który ustawiał swoich zawodników w defensywie nie dopuszczając do straty bramki. W drugiej połowie drużyna RMF Maxxx traciła coraz więcej sił co skutkowało dwoma golami na konto Gazowników Krakowskich, których autorami byli Wojciech Jaskowski i Tomasz Ciastoń. Tych bramek mogło by być więcej, gdyby zawodnicy Gości dokładali do akcji więcej skuteczności.

OSTC - ZDANIA 8 : 0

Trzeci mecz ekip OSTC i ZDANIA okazał się jednostronny i szybko wyłonił faworyta. Już w pierwszej połowie Gospodarze wyszli na pięciobramkowe prowadzenie. Najpierw niespodziewana bramkę strzelił Paweł Piętka z OSCT otwierając tym samym wynik spotkania. Kolejne trafienia należały do Macieja Wichera (2x), Tomasza Dubiela i Damiana Popsuły, którzy wykorzystali każdą nadarzającą się okazję na powiększenie prowadzenia po składnych akcjach jak i stałych fragmentach gry. W drugiej połowie zespół ZDANIA nie zaskakiwał, wręcz przeciwnie stracił dodatkowo trzy oczka w szybkim tempie, które na swoje konto zapisali zawodnicy OSTC Damian Popsuła (2x) i Jerzy Kornaś. Gospodarze do końca kontrolowali spotkanie i zasłużenie zgraniają trzy punkty do tabeli II ligi B.

iCar III - PKO Bank Polski 5 : 2

O godzinie 21:45 na boisku Biznes Ligi pojawiły się ekipy iCar III i PKO Bank Polski. Spotkanie zapowiadało wyrównany mecz, o czym dodatkowo świadczył wynik po pierwszych 20min gry – 1:1. Najpierw trafienie zaliczył Krzysztof Adamczyk z PKO, ale po paru minutach wyrównał Marek Mazurek. Jednak w drugiej części meczu przewagę stopniowo zaczęli zdobywać gracze iCar III. Druga bramka należała do Dariusza Janiszyna, który strzelił płasko po ziemi, kolejne gole wpisywali na swoje konto Marek Mazurek (2x) i Łukasz Wojciechowski, choć nie było to łatwe, ponieważ Konrad Naworol w swojej bramce spisywał się świetnie. W miedzy czasie PKO zdołało wpisać jeszcze jedno oczko dzięki trafieniu Jarosława Kraula.

Extend Vision - Coca-Cola 1 : 3

W ostatnim meczu tego wieczoru na boisku Biznes Ligi zmierzyły się zespoły Extend Vision i Coca-Cola. Zawodnicy ambitnie walczyli o dominację i każdy centymetr na boisku. Przewagę w pierwszej połowie wypracowali sobie zawodnicy Gości po trafieniu Krzysztofa Pachacza, co dodało im pewności w grze. Druga połowa była jeszcze lepsza w wykonaniu ekipy Coca-Cola. Choć wynik 0:1 utrzymywał się dość długo to w pewnym momencie sprawy w swoje ręce wziął Kazimierz Lenda i umieścił piłkę dwa razy w siatce zachowując się przy tym świetnie w polu karnym przeciwnika. Extend Vision stać było tylko na jedno trafienie – Krzysztofa Motyki. Coca-Cola zasłużenie zgarnia trzy ważne punkty na swój dorobek.

II LIGA C

KPR – HCL Poland 1:3

W meczu rozpoczynającym X kolejkę w II lidze grupie C zmierzyły się zespoły KPR oraz HCL Poland. Faworytem tego meczu byli goście, którzy plasowali się znacznie wyżej w tabeli od swoich rywali, którzy zajmowali przed tą kolejką ostatnie miejsce nie mając na koncie żadnego punktu. Pierwsza połowa meczu przebiegała pod lekkie dyktando gospodarzy. Od początku zaatakowali oni gości i stworzyli sobie dogodne okazje do objęcia prowadzenia. Jednak dopiera trzecia kolejne szansa zakończyła się powodzeniem. Prowadzenie 1:0 zespołowi KPR dał wówczas Grzegorz Marczyk, który płaski strzałem z dystansu po długim słupku zaskoczył bramkarza rywali. Prowadzenie niebieskich utrzymało się do końca pierwszej połowy. Po zmianie stron do ataków i odrabiania strat ruszyli goście. Choć pierwsi okazje mieli gospodarze trafiając piłką w słupek, to później na boisku rządziła już tylko drużyna żółtych. Dzięki wysokiemu pressingowi szybko odzyskiwali piłkę od rywali i wyprowadzali skuteczne akcje. W krótkim odstępie czasu trzy z nich zakończyły się powodzeniem. Najpierw wyrównał Ricardo Rodrigues, a potem kolejne dwie bramki dołożyli Fabio Dias i Francesco Tiana. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem goście 3:1. Ggospodarze więc nadal pozostają bez zdobyczy punktowej w obecnym sezonie.

TaxCare – Airline Accounting Center 4:8

W kolejnym spotkaniu naprzeciw siebie stanęły drużyny Taxcare – gospodarzy spotkania oraz wicelidera Airline Accounting Center występujący w roli gości. Początkowe kilka minut meczu było wyrównane. Obie drużyny spokojnie rozgrywały piłkę czekając na dogodny moment do zaatakowania rywala. Pierwsi ruch wykonali gospodarze, ale dobrą interwencją popisał się bramkarz AAC, który uratował zespół przed utratą gola. Później to goście ruszyli do ataków. Szybko strzelone trzy bramki dały im prowadzenie 3:0, które dowieźli do końca pierwszej połowy. Strzelcami tych trzech bramek dla żółtych byli Piotr Cebula, Przemysław Gajewski i Grzegorz Sroczyk. Po zmianie stron trwała dalsza goleada w wykonaniu obu ekip. W czasie kolejnych 20 minut padło w sumie 9 bramek. Pięć goli do swojego konta mogli zapisać goście, natomiast cztery przypadły w udziale gospodarzom. I tak dla AAC odpowiednio strzelali Marcin Kordaszewski, Grzegorz Sroczyk, Maciej Skubis oraz dwukrotnie Przemysław Gajewski. Natomiast w przypadku gospodarzy strzelcami bramek byli: Grzegorz Suszek 2x, Maciej Paluch oraz Damian Rup. Tak więc w meczu obfitującym w duża ilość goli lepsi okazali się goście z Airiline Accounting Center zwyciężając 8:4. Dzięki zwycięstwu żółci awansowali na pozycję lidera, wykorzystując potknięcie drużyny Nafta-Hostel Deco.

Nafta–Hostel Deco - Rosa 3:4

Mecz pomiędzy zespołami Nafta-Hostel Deco, a Rosa dostarczył bardzo dużo emocji. Lider będący faworytem meczu musiał zmierzyć czoła z nieobliczalną drużyną gości. Już pierwsza połowa pokazała, że w tym meczu gospodarzom uznawanym za faworyta nie będzie wcale łatwo o zwycięstwo. Od początku meczu przewagę posiadali goście. Raz po raz stwarzali sobie dogodne okazje bramkowe, które w końcu musiał przynieść efekt bramkowy. Jeszcze pierwsza akcja zakończyła się na słupku bramki rywali, jednak kolejne znalazły już światło do bramki. Pierwszą bramkę po bardzo ładnej akcji na 1:0 dla niebieskich zdobył Andrzej Paszkiewicz. Druga bramka to kopia pierwsze, szybka wymiana podań z pierwszej piłki i gola zdobył Paweł Sobczyk, natomiast na 3:0 podwyższył Marcin Ferek i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa meczu. Po zmianie stron do odrabiania strat zabrali się gospodarze. Najpierw kontaktowego gola zdobył Mirosław Kubic, a chwilę później gola na 3:2 strzelił Paweł Brud. W odpowiedzi goście przeprowadzili składną akcję, która zakończyła się czwartym golem dla nich, a jego strzelcem był Paweł Jasiński. W odpowiedzi gospodarze mogli szybko wyrównać bowiem najpierw do pustej bramki nie potrafił skierować piłki ich zawodnik, a chwilę potem gola na 4:3 zdobył ponownie Mirosław Kubic. W samej końcówce meczu czerwoni mieli jeszcze jedną okazję na doprowadzenie do remisu, ale piłka po strzale zatrzymała się na poprzeczce bramki gości. Mecz zakończył się niespodzianką, bowiem niżej notowany zespół Rosa pokonał dotychczasowego lidera rozgrywek.

KDWT – ProEko 4:2

W ostatnim meczu X kolejki II ligi C naprzeciw siebie stanęły zespoły KDWT oraz ProEko. Spotkanie to było rozgrywane w szybkim tępię. Nie brakowało w nim walki o każdą piłkę i ostrej gry, którą musiał hamować sędzia napominając zawodników żółtymi kartkami. Początek meczu lepszy był w wykonaniu gospodarzy. Stwarzali oni sobie groźniejsze okazje do zdobycia gola, jednak nie przekładało się to na gole. W jednej z nich piłka po strzale Adama Wilgiesza trafiła w poprzeczkę. Jednak później żółci zdobyli w końcu pierwszego gola. Po dokładny dośrodkowaniu z autu celnym trafieniem popisał się Tomasz Jakubczyk i było 1:0. Chwilę później jego partner z drużyny Dawid Witko podwyższył na 2:0. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy. Po zmianie stron zieloni szybko chcieli zdobyć gola kontaktowego, jednak mądrze broniła się drużyna KDWT, a przy okazji sama wyprowadzała groźne kontry. Po jednej z nich gola na 3:0 po strzale w długi róg bramki zdobył ponownie Dawid Witko. W nastych minutach padły jeszcze trzy bramki. Najpierw po faulu bramkarza w polu karnym, gola dla ProEko zdobył Bartosz Suski. Szybko na tego gola odpowiedzieli gospodarza. Dawid Witko ładnym zwodem minął obrońcę i posłał piłkę obok bezradnego bramkarza gości. W samej końcówce pięknym strzałem od poprzeczki rozmiary porażki zmniejszył Krzysztof Chmiel i ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem KDWT 4:2.

III LIGA A – mecz zaległy

Selvita – KPMG 2:2

Zaledwie dzień po rozegraniu meczu w ramach X kolejki ponownie spotkały się zespoły Selvita i KPMG. Był to zaległy mecz z pierwszej kolejki III ligi A. Po porażce w dniu wcześniejszym ekipie gospodarzy zależało na zwycięstwie by odgryź się swoim rywalom. Początek meczu nie był porywający. Gra obu drużyn utrzymywała się głównie w środku pola i szczególnie skupiona była na szczelnym bronieniu dostępu do własnej bramki. W pierwszej połowie meczu padł tylko jeden gol. Szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy, którzy za sprawą Mateusza Gałuszka wyszli na prowadzenie 1:0. Po zmianie stron obserwowaliśmy już lepszą grę obu zespołem. Stwarzali sobie oni więcej okazji bramkowych i efektem tego były kolejne bramki. Dwukrotnie dogodnych okazji nie wykorzystali goście, a dopiero trzecia kolejna akcja przyniosła im gola na 1:1, którego zdobył Bartłomiej Konicki. Gospodarze szybko odpowiedzieli na gola i chwilę później było już 2:1. Prowadzenie drużynie Selvita dał Michał Brysz. Później dzięki trafieniu Grzegorza Madejczyka KPMG remisowało 2:2. Taki wynik utrzymał się już do końca i drużyny podzieliły się punktami.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Administrator rozgrywek
Social media
Sprzedaż strojów
T: 784 338 379 | 505 200 998 t.duda@biznesliga.pl | biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Paweł Maślak

Masz pytania? Porozmawiaj Obsługa Rozgrywek
T: +48 602 497 690 info@biznesliga.pl Zadaj pytanie