Kompania Piwowarska - KPMG 4:5
Obie drużyny rozegrały zacięte i wyrównane spotkanie. Kompania była blisko pierwszego w sezonie zwycięstwa, jednk nie potrafiła utrzymać korzystnego wyniku i to KPMG mogło się cieszyć z pierwszego kompletu punktów. KPMG do zwycięstwa poprowadzili: Maciej Połys i Sebastian Hoffman. Ten pierwszy Zdobył dwa gole i zaliczył jedną asystę, natomiast drugi, odwrotnie zapisał na swoje konto jednego gola i dwie asysty.
Crann.pl - Coca-Cola 2:8
Spotkanie pod dyktando Coca-Coli, która szybko wyszła na dwubramkowe prowadzenie, którego już nie oddała do końca meczu. W pierwszej odsłonie obie ekipy zdobyły jeszcze po jednym golu. W drugiej połowie gra zdecydowanie się wyrównała, ale to głównie Coca-Cola zdobywała bramki. Dołożyła ich jeszcze pięć, na co Crann zdołał odpowiedzieć tylko jednym trafieniem i druga wygrana zawodników Coca-Coli stała się faktem. Coca-Colę do triumfu poprowadził Marek Mania, autor dwóch goli i asysty.
KDWT - Kolporter 1:2
Pierwszą odsłonę lepiej rozpoczęli gracze KDWT, ale groźny strzał jednego z zawodników tego zespołu poszybował tuż obok słupka. W odpowiedzi Piotr Dziaduła próbował zaskoczyć bramkarza strzałem z dystansu, ale ten był na posterunku. Jedynego gola w tej części gry zdobył Przemysław Gruchacz i to KDWT zeszło na przerwą z bramkową zaliczką. W drugiej odsłonie nadal oglądaliśmy wyrównany mecz, ale tym razem gole zdobywali gracze Kolportera. Najpierw Wojciech Kuszaj uderzył po długim rogu, a następnie Janusza Dziaduła fantastycznym golem dał swojej drużynie upragniony komplet punktów.
Porta Kraków - Decathlon Plaza 2:4
Lepiej w spotkanie weszła drużyna Decathlon, która z minuty na minutę grała coraz lepiej i to właśnie ona wyszła, jako pierwsza na prowadzenie. Goście wyrównali za sprawą Kamila Palenia, który wykorzystał błąd bramkarz drużyny Decathlon. Odpowiedź przeciwników była jaednak natychmiastowa. Ernest Szyja strzałem z półwoleja dał ponowne prowadzenie drużynie Decathlon, które utrzymało się do końca pierwszej odsłony. Druga połowa zakończyła się identycznym wynikiem, jak pierwsza i to Decathlon, głównie dzięki hattrickowi Łukasza Radzimowskiego zachowuje status drużyny niepokonanej.
DHL Express - HCL Poland 7:3
Kolejne zwycięstwo na swoje konto zapisali gracze DHL, jednak trzeba przyznać, że musieli się nieźle napocić. Wielonarodowościowa drużyna HCL po raz kolejny pokazała, że grac w piłkę potrafi i jako zespół funkcjonuje bardzo dobrze. Pierwsza połowa meczu zakończyła się minimalnym, bo jednobramkowym prowadzeniem DHL. W drugiej połowie nadal oglądaliśmy wyrównane spotkanie, ale DHL w pewnym momencie przycisnął rywala, zadał dwa decydujące trafienia i kontrolował spotkanie do ostatniej sekundy.