I Liga A
FMCTI - AMARA 9:3
Pogrom...
FMCTI to najbardziej bramkostrzelna drużyna w tym sezonie. Od początku meczu narzuciła na przeciwnika wysoki pressing. Ofensywne nastawienie bardzo szybko dało prowadzenie, które z minuty na minutę było coraz bardziej okazałe. Zespół Amara skupił się na kontratakach, lecz nie przenosiły się one w większości przypadków bramkowego efektu. Świetny występ zaliczył w tym meczu Tomasz Rzeźnik, zdobywca 5 bramek.
Format - Alior Bank 8:3
Łatwe zwycięstwo...
Mecz drużyn z końca tabeli okazał się nierówną walką. Format od pierwszej minuty był stroną przeważającą, która kontrolowała spotkanie. Alior Bank popełniał w tym meczu mnóstwo błędów, które przeradzały się w kłótnie między zawodnikami. Zespołowa gra oraz lider drużyny Sławomir Urbaniak (zdobywca 4 bramek) przyniosły drużynie Format łatwe zwycięstwo.
Teva - Hostel Deco 5:3
Walka do ostatniej minuty...
To spotkanie mogło się zakończyć zwycięstwem każdej z drużyn. Lepiej spotkanie rozpoczęła Teva wychodząc na prowadzenie. Przeciwnicy jednak nie odpuszczali i potrafili odwrócić losy spotkania wychodząc na prowadzenie. Wymiana ciosów po obu stronach i równa walka to epitety doskonale opisujące to spotkanie. Do kilku minut przed końcem utrzymywał się wynik 3:3. Ostatnie minuty przyniosły rozstrzygnięcie i po emocjonującej walce to Teva dopisuje 3 punkty do swojego konta.
iCar - Dedax 6:3
Ciężka przeprawa iCar...
iCar jak na faworytów przystało, ogrywa rywali. Patrząc na statystyki i formę to spotkanie miało być kolejną łatwą przeprawą. Początek spotkania na to wskazywał. iCar szybko objął dwubramkowe prowadzenie, a kolejne bramki wydawały się kwestią czasu. Grający w kratkę w tym sezonie Dedax pokazał jednak w tym spotkaniu ambicje i ducha walki. Bramka kontaktowa i sytuacja na boisku bardzo się wyrównała. Odsłonięty zespół Dedax naraził się na kontrataki a duet braci Janiszyn kolejny raz poprowadził zespół iCar do zwycięstwa.
Tesco - HCL Poland 5:2
Ostra walka...
HCL od pierwszej minuty próbował zdominować spotkanie. Ataki jednak nie przynosiły skutku przez świetną postawę bramkarza Tesco. Ofensywna gra HCL, pozostawiała dużo miejsca na kontrataki. Skuteczność kontrataków Tesco wywoływała u zawodników HCL skrajne emocje. Błędy w atakach, nieporadność obrony oraz komentowanie decyzji sędziego spokojnie wykorzystywało Tesco. Sporo ostrej walki, po której HCL ze względu na czerwoną kartkę kończył mecz w osłabieniu.
III Liga A
Prisjakt - Capita 2:4
Capitalne widowisko
Capita od pierwszych chwil rozpoczęła zacięta walkę o punkty i już w trzeciej minucie golem Michała Babija wyszła na prowadzenie. Kilka chwil później Adam Bielski z wykonania rzutu wolnego zapewnił swojemu zespołowi kolejną bramkę. Niespełna minutę później za sprawa Jakuba Fujawy granatowo złapali kontakt. Pomimo tego biali do przerwy prowadzili już czterema bramkami do jednej. Druga połowa tego meczu była bardziej wyrównana i pomimo, że Prisjakt strzelali jeszcze jedna bramkę, to nie zdołał zmienić losów tego spotkania.
Appdate - Sygnity 2:4
Pewna wygrana Sygnity
Od pierwszych minut tego spotkania widać było, że to Sygnity jest faworytem. Wynik otworzył Dawid Janus już w minutę po pierwszym gwizdku. Między słupkami bramki Sygnity ponownie stał Kamil Gałka, który niejednokrotnie ratował sytuację. I pomimo, że po dziewięciu minutach Wojciech Brożek wyrównał wynik a w piętnastej minucie zapewnił czarnym prowadzenie po wykonaniu rzutu wolnego, to przez błąd zawodnika Appdate, który "zdobył" bramkę samobójczą Sygnity odzyskało wiare w wygrana i do końca meczu zdobywając kolejne dwie bramki pewnie wygrało ten mecz.
Asseco Active Team - Codewise 4:5
Wygrana rzutem na taśmę
Na pierwsza bramkę w tym wyrównanym spotkaniu musieliśmy poczekać aż do piętnastej minuty, kiedy to Andrzej Kozubowski zdobył bramkę dla Codewise. Kolejne bramki padły dopiero w drugiej połowie ustalając wynik na 0:3. Pierwszą bramkę niebieskich strzelił Tomasz Organek a padła ona w dwudziestej czwartej minucie. Kilka chwil później Codewise strzeliło swoją czwartą bramkę, która załamało morale rywali. Jednak po kolejnej bramce Tomasza Organka niebiescy zdołali wyrównać wynik. Pomimo tego to Codewise w ostatnich chwilach meczu zdobył decydująca w tym spotkaniu bramkę.
mBank - Deutsche Bank 4:6
Deutsche Bank lepszy w derbach bankowców
Wynik w tym spotkaniu otworzył Marcin Chajduła z Deutsche Banku już w piątej minucie meczu, lecz Ernest Solak (który strzelił wszystkie cztery bramki mBanku) wyrównał wynik. Do przerwy zobaczyliśmy jeszcze trzy bramki, które zakończyły pierwsza odsłonę przewaga mBanku. Druga odsłona rozpoczęła się od wyrównania wyniku przez Radosława Nowaka lecz ponownie Ernest Solak wypracował przewagę dla mBanku. Pomimo tego Deutsche Bank do końca meczu strzelił jeszcze dwie bramki, dzięki czemu zapewnił sobie zwycięstwo tego wieczoru.
