EXTRAKLASA
Sabre – PRO-BAU 2:9
Zgodnie z planem!
Bolesne zderzenie z rzeczywistością. Sabre przegrywa piętnasty mecz z rzędu i z zerowym dorobkiem punktowym zamyka ekstraklasowe zestawienie! „Czerwoni” wczoraj musieli uznać wyższość PRO-BAU Group, które dzięki tej wygranej (9:2) utrzymuje się a ligowym podium i wciąż zespół Kamila Kłysia zachowuje szanse na wicemistrzostwo. „Szarzy” zakręcili się koło „dwucyfrówki”, a do siatki trafiali: Serhii Zawrotniak (3), Ruslan Frytkyi, Oleh Polishchuk, Mykola Bieliaiev, Filip Handzlik, Marcin Miechówka i Vitalij Gajovyi. Rozmiary porażki Sabre zmniejszali Martin Jones i Jose Carballo. Za tydzień Sabre zagra ze świeżo upieczonym mistrzem, a w kolejnej edycji zobaczymy ten zespół tam, gdzie sobie ostatnio świetnie radził, czyli w pierwszej lidze.
Perfect Home Heral – Rafis 4:3
Mistrzowie Extraklasy!
Mateusz Herdecki zgłaszając drużynę do Biznes Ligi nie ukrywał, że jego celem jest nie tylko gra w Extraklasie, co zdobycie mistrzostwa! Perfect Home Heral swoją przygodę zaczynał w 2023, a po dwóch latach wywalczył miano najlepszej ekipy w naszych rozgrywkach! Mecz z Rafisem zaczął się po jego myśli. Po pięciu minutach „Czarni” prowadzili 2:0. Beniaminek nie dawał za wygraną i odrobił straty z nawiązką, m.in. dzięki skuteczności Arka Chlebowskiego. Po składnej akcji wyrównał Dawid Serafin, a gola na wagę wygranej i mistrzostwa zdobył Dawid Sarga. Po końcowym gwizdku sędziego końca radości nie było widać. Perfect Home Heral wygrywa Extraklasę w sezonie wiosna-lato 2025!
III LIGA C
BT Electronics – ASSA ABLOY 2:3
Powtórka z historii
ASSA ABLOY po raz drugi w tym sezonie okazuje się minimalnie lepsza od BT Electronics. Co ciekawe rewanż kończy się identycznym wynikiem, jak w piątej kolejce (3:2). Po dziesięciu minutach „Czarni” prowadzili 2:0, po bramkach Mateusza Górskiego i Michała Sydoryka. Jeszcze przed przerwą kontakt złapał Alan Chlus (2:1). W drugiej części golkipera „Bordowych” pokonał Filip Gacek. Za wygraną nie dawał Gracjan Chorążak, ale jak się potem okazało, więcej goli już nie padło i ASSA ABLOY dowiozła tę minimalną przewagę do ostatniego gwizdka sędziego.
BBH – PepsiCo 4:10
Przerwana seria czternastu porażek z rzędu
PepsiCo uporało się z problemami kadrowymi i sprawiło sporą niespodziankę, pokonując BBH i to aż 10:4! Co ważne – było to pierwsze zwycięstwo ekipy Alexa Boetiusa w tym sezonie! Przerwana seria czternastu porażek z rzędu stała się faktem! „Białych” do tego poprowadził kwartet: Michał Malicki (4), Arek Wojtasik (3), Szymon Urbanik (2) i Szymon Szewczyk. Dla przegranych strzelali: Dawid Cieślak, Sebastian Olszówka (2) i Irene Iradukunda i były to ostatnie gole BBH w sezonie wiosna-lato 2025, który zakończą w połowie stawki, na piątym lub szóstym miejscu. PepsiCo zamyka i zamykać będzie trzecioligowe zestawienie.
Especto – TTEC 6:0
„Piątka” do przerwy
To nie był wieczór TTEC-u. Wicelider grał bez swojego kapitana, a zarazem najlepszego strzelca. Brak Seifa Attiego był widoczny w ofensywnych poczynaniach „Szaro-czarnych”, którzy starcie z Especto zakończyli z zerem po stronie goli zdobytych. A stracili ich aż sześć, z czego pięć już w pierwszych dziesięciu minutach. Do przerwy Especto miało sytuację pod kontrolą, prowadząc 5:0. W drugiej odsłonie do siatki trafił tylko Krzysiek Jasiński. Wcześniej dla „Klubowiczów strzelali: Konrad Czyżowski (2), Daniel Szewczyk (2) i Michał Kozera. Zwycięzcy w ostatniej kolejce z ASSA ABLOY zagrają o brąz. Jeśli wygrają, mają podium bez oglądania się na to, co zrobi ich najgroźniejszy konkurent – X-Zoomers.
X-Zoomers – Odrabiamy.pl 10:5
„Dyszka” w walce o brąz
Aż piętnaście bramek oglądaliśmy na zakończenie 17. kolejki. X-Zoomers tylko w pierwszej połowie miało problemy z Odrabiamy.pl (5:3 do przerwy). Po przewaga zespołu Karola Paschka była już wyraźna, a ilość bramek oddaje przebieg boiskowych wydarzeń. Po zmianie stron „Czerwono-czarni” dorzucili „piątkę”, a rywal odpowiedział zaledwie jednym trafieniem i wygrana 10:5 stała się faktem. Cenne trzy punkty, tym bardziej, że wciąż niewyjaśniona zostaje kwestia, kto zdobędzie brązowe medale. Wczorajsza „dyszka” była sprawką Mateusza Ludwiga (4), Filipa Lesaka (4), Kamila Mazurka i Darka Ludwiga. Dla pokonanych strzelali Norbert Smoleń (4) i Maciek Niemczyk.