Rozstrzygnęły stałe fragmenty

EXTRAKLASA

 

JR Holding – HCL Poland 11:4

Lider bije wicelidera!

Jak burza w sezon wiosna-lato 2022 wszedł JR Holding! Kuba Skucha i spółka jako jedyni w Extraklasie nie stracili nawet punktu, a w czterech spotkaniach strzelili aż 46 bramek! Kolejną „dwucyfrówkę” zafundowali HCL Poland, wiceliderowi tabeli! „Biało-niebiescy” zaczęli od prowadzenia, ale jeszcze przed przerwą lider wypracował sobie solidną zaliczkę, którą sukcesywnie powiększał po zmianie stron. Pięć trafień zanotował Mateusz Majewski, niekwestionowany lider klasyfikacji strzelców (15 bramek)! Rozmiary porażki wicelidera w drugiej połowie zmniejszali Ernesto Bumba, Rohit Chandran i Victor Hugo. Za tydzień pierwszy prawdziwy sprawdzian dla JR Holding – konfrontacja z obrońcą mistrzowskiego tytułu RMF MAXXX.

DIAMOND – MooMoo Restaurants 2:2

Starcie mistrzów na remis

DIAMOND lubi zacząć mecz z przytupem, ale tym razem w 25. sekundzie Bartkowi Chlebdzie do pełnie szczęścia zabrakło centymetrów! Huknął z dystansu, ale tylko w poprzeczkę. Poprawił się kilka akcji później, otwierając wynik meczu. Wydawało się, że „gol do szatni” Grześka Chlebdy podetnie skrzydła MooMoo Restaurants, ale nic bardziej mylnego! „Czarni” w przerwie powiedzieli sobie kilka męskich słów i wstali z kolan! To wszystko za sprawą dubletu Kuby Mojeckiego, a także Piotrka Mazura, który podobnie jak jego vis-a-vis Jonatan Niepogoda, popisał się kilkoma świetnymi interwencjami. Mecz ostatecznie zakończył się podziałem punktów, który na pewno nie satysfakcjonuje żadnej ze stron. Starcie mistrzów pierwszych lig na remis.

Krakowscy Barmani – RMF MAXXX 0:3

Strzelali po przerwie

RMF MAXXX podrażniony ostatnimi niepowodzeniami, za wszelką cenę chciał zgarnąć komplet punktów w starciu z Krakowskimi Barmanami. Obrońca mistrzowskiego tytułu miał wyraźną przewagę, ale nie potrafił jej udokumentować golem. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo, choć „Radiowcy” mieli rzut karny. Intencje Kuby Sieprawskiego wyczuł Kacper Ziółkowski! Linię obronną beniaminka błyskawicznie po wznowieniu gry przerwał Dawid Serafin, a kilka akcji później drugi cios zadał Arek Chlebowski. Bliski gola kontaktowego był Olek Daczka, ale piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki i słupka bramki Krzyśka Morańskiego! Kropkę nad „i” świetnym strzałem w okienko postawił Arek Chlebowski.

Meblomix&Mazur Truck Serwis – Bar Mateo 1:8

Jednostronny mecz

Bardzo jednostronny przebieg miało spotkanie kończące 4. kolejkę Extraklasy. Meblomix&Mazur Truck Serwis stanowił tylko tło dla Baru Mateo, który przy odrobinie szczęścia to starcie mógł zakończyć z dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Już do przerwy „Żółto-czarni” prowadzili 5:0! Na początku drugiej połowy honor przegranych uratował Damian Klimek. W drugiej części pojedynku rzutu karnego nie wykorzystał Krzysiek Koselak. Jego mocne uderzenie instynktownie zatrzymał golkiper „Czerwonych”. Dublety jego, Bartka Zasadniego i Kuby Głuszki oraz trafienia Dominika Piechaczka i Mateusza Kowalskiego dały drugą wygraną w tej edycji. Brązowy medalista poprzedniego sezonu nawiązuje kontakt z czołówką i nie składa broni w walce o co najmniej powtórzenie ostatniego rezultatu.

 

III Liga C

 

ROB-STAL – Pratt&Whitney 3:2

Bramkarz bohaterem!

Bardzo dobre widowisko stworzyły dwa marzące o miejscu w czołówce zespoły. Pod koniec pierwszego kwadransu dwa zabójcze ciosy zadał ROB-STAL, a gole Michała Smolińskiego i Dominika Cygana zapewniły spory margines błędu. Tuż przed przerwą nadzieję na chociażby remis w szeregi Pratt&Whitney przywrócił Michał Gąsior. Gdy po pół godzinie batalii przewagę powiększył Nikodem Wrześniak wydawało się, że sprawa zgarnięcia pełnej puli jest już rozstrzygnięta. Nic bardziej mylnego! Bramka Dawida Małagockiego tylko dodała piłkarskich emocji, a w samej końcówce rzut karny strzelany przez wspominanego wyżej Gąsiora pewnie obronił Robert Muszyński, zapewniając sobie tytuł MVP potyczki, a firmie ROB-STAL bezcenne trzy punkty. Gratulujemy!

Electrosmart – Herbalife 7:3

"Bigos" wieńczy dzieło

Nie było niespodzianki w meczu dwóch letnich debiutantów. Wyżej notowany Electrosmart od razu zdominował swojego rywala i już na przerwę za sprawą Rafała Cepila, Jan Hołowacza i Grzegorza Wojnarowskiego udał się ze sporą zaliczką. Sygnał do ataku w szeregach Herbalife po zmianie stron dał Ilia Jincharadze, który błyskawicznie wręcz skompletował hattricka. Wtedy jednak z dobrej strony pokazał się bramkostrzelny duet – Przemek Kogut i Tomasz Bigosiński. Najpierw sposób na golkipera rywali dwukrotnie znalazł ten pierwszy, potem drugi zaś po celnym uderzeniu z rzutu karnego i indywidualnej akcji ustalił rezultat potyczki. Tym samym Electrosmart z kompletem punktów pozostaję samodzielnym liderem III Ligi B. Oby tak dalej!

Prosecco Team – TTEC 4:1

Rozstrzygnęły stałe fragmenty

W ciekawie zapowiadającym się meczu górą Prosecco Team! Bardzo długo musieliśmy czekać jednak na pierwsze tego dnia trafienie, a do przerwy obronną ręką z defensywnych tarapatów wychodzili dobrze dysponowani golkiperowie obu ekip. Strzelanie po blisko 30 minutach walki otworzył Anthony Schacherer. Kluczowe dla wygranej „Czerwonych” okazały się stałe fragmenty. Bezpośrednio z nich oprócz wspominanego Schacherera trafił również Nikos Giannakopoulos, w zamieszaniu podbramkowym rezultat ustalił zaś Andryi Rudynskyy. W samej końcówce dla TTEC honorowo trafił po pięknym uderzeniu trafił Seif Attia, co daję nadzieję, że zawodnicy w niebiesko-czarnych strojach wyciągną odpowiednie wnioski i włączą się jeszcze do walki o medale!

Shell Energy – SpyroSoft 1:2

Upragnione przełamanie!

Pierwsze punkty w tym sezonie w środowy wieczór wywalczył SpyroSoft! „Fioletowi” szybko objęli prowadzenie za sprawą Wojciecha Jelenia. Z takim obrotem spraw nie zamierzało pogodzić się Shell Energy, które po kwadransie wyrównało stan boju. Po faulu w polu karnym futbolówkę na linii ustawił Bartosz Nowak i nie dał tym samym żadnych szans Pawłowi Dusikowi. Po zmianie stron oba teamy stworzyły sobie wiele dobrych okazji, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Co więcej, kilkukrotnie to obrońcy musieli ratować golkiperów swoich ekip, wybijając futbolówkę z linii bramkowej. Zabójczy cios zadał Maciej Grębla, a gol ten sprawia, że Mateusz Suder i spółka opuszczają obiekt przy ulicy Dekerta bogatsi o trzy „oczka”.

LED Labs – Majorel 2:3

Wyciągnęli wnioski

Z olbrzymim animuszem środową potyczkę rozpoczął Majorel. Powracająca do zmagań ekipa szybko objęła prowadzenie za sprawą Kacpra Graniczki. O ile jeszcze cios ten spotkał się z szybką ripostą Kacpra Piwowarczyka, o tyle piękne uderzenie Mykyty Moroznika i wykończenie Benito Pedregosy Luengo zapewniły sporą zaliczkę po pierwszej odsłonie. Nadzieję na chociażby remis po zmianie stron przywrócił jeszcze Tomasz Skowroński, lecz by doprowadzić do wyrównania zabrakło już czasu. Tym samym „Niebiescy” ruszają w pościg za czołówką, a LED Labs przegrywa swój drugi letni mecz i zadomawia się w środkowych rejonach tabeli.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie
III Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę