MPO Kraków - HSBC 5:1
Gładka przeprawa MPO
MPO będące na 8 pozycji w lidze podejmowało będącą miejsce niżej ekipę HSBC. Już w 2 minucie go gospodarze otwarli wynik. To właśnie oni starali się utrzymywać przy piłce i powoli konstruować sytuację, a goście liczyli na szybkie kontry. W 12 minucie HSBC dopięli swego i wyrównali stan meczu. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę to MPO ponownie trafili do siatki obejmując prowadzenie. Od początku drugiej części gry to MPO wyraźnie dominowało. Skutkowało to kolejnymi bramkami strzelonymi przez graczy gospodarzy a w pierwszych 10 minutach ta sztuka udała im się dwukrotnie. W końcówce spotkania jeszcze raz pokonali bramkarza HSBC, ustalając wynik na 5:1.
Elita-Bud - Teva 10:3
Kapitalna druga połowa
Zajmujący pozycję wicelidera zespół Elita-Bud, mierzył się z trzecią siłą ligi ekipą Teva. Już w pierwszej minucie gospodarze rozpoczęli na dobre mecz, zdobywając pierwszą bramkę. W 8 minucie po raz drugi trafili do siatki i widać było że to oni w tym meczu będą rozdawać karty. Jednak po trzecim golu zdobytym przez gospodarzy, Teva wzięła się za odrabianie strat. Tuż przed przerwą udało im się po raz pierwszy przebrnąć przez obronę rywali i pokonać bramkarza. Gdy w 24 minucie zdobyli bramkę na 3:2 wydawało się, że są w stanie powalczyć o dobry wynik w tym meczu. Lecz Elita w przeciągu dwóch minut zdobyła dwie bramki, kończąc nadzieję gości. Końcowe minuty przyniosły nam sporo bramek, lecz większość z nich zdobyli gracze gospodarzy. Mecz zakończył się wynikiem 10:3 i zdecydowanym zwycięstwem ekipy Elita-Bud, którzy tym samym odskoczyli sąsiadom z tabeli.
Tesco - Sparta 2:12
Demonstracja siły
Będąca na ostatnim miejscu w tabeli ekipa Tesco stanęła do walki z szóstym zespołem Sparty. Już w 3 minucie goście otworzyli wynik spotkania, lecz kilka sekund później Tesco zdołali wyrównać. Kolejne minuty nie przynosiły nam żadnego zbyt wielu emocji, a obie ekipy grały bardzo chaotycznie. Jednak w końcówce pierwszej części gry gracze Sparty zdeklasowali rywali, zdobywając 4 bramki i grając na najwyższym poziomie. W drugiej połowie goście niezmiennie prezentowali świetną piłkę i zdobywali coraz to kolejne bramki. W pierwszych 10 minutach zdobyli ich 3, a Tesco odpowiedziało tylko raz. W ostatniej fazie meczu tylko Sparta wykorzystała swoje sytuacje, ustalając wynik spotkania na 2:12.
HCL Poland - Answear.com 4:3
Zabrakło czasu
W tym spotkaniu oglądaliśmy walkę drużyn z miejsca odpowiednio siódmego i piątego. Początek spotkania był bardzo wyrównany i nie przyniósł żadnych niespodzianek. Na pierwszą bramkę czekaliśmy do 9 minuty, a zdobyli ją gracze gospodarzy. Kilka chwil później podwyższyli wynik meczu obnażając błędy rywali. Do przerwy prowadzili już 3:0, a Answear był bezradny ze świetnie spisującą się obroną rywali. Na początku drugiej minuty goście przedarli się w pole karne rywali i strzelili swojego pierwszego gola. Widać było że Answear postawił wszystkie siły na atak i za wszelką cenę próbował dogonić rywali. Zemściło się to w 16 minucie, gdy HCL zdobył swoją czwartą bramkę, lecz goście zdołali zmniejszyć straty do jednej bramki w samej końcówce. Tuż po strzeleniu gola na 4:3 sędzia zakończył mecz i to HCL cieszył się ze zwycięstwa w tym pojedynku.
TechnipFMC - Luktrans 1:4
Niemoc lidera
Liderującą w tabeli drużyna FMCTI podejmowała ekipę Luktansu, która znajduje się trzy pozycje niżej. Już w 5 minucie na prowadzenie wyszli goście, którzy w tej części spotkania zdominowali rywal. Na następnego gola z ich strony nie musieliśmy długo czekać i do przerwy prowadzili oni 2:0. Pomimo, iż FMCTI próbowało odmienić losy meczu to nie mogli przełamać się i przerwać niemoc. Gdy w 29 minucie Luktrans po raz trzeci trafił do siatki było widać, że przy takiej dyspozycji tego zwycięstwa już nie wypuszczą. Jednakże gospodarze kilka chwil później zdobyli swojego pierwszego gola, lecz w ostatnich minutach to Luktrans znów pokonał bramkarza rywali i ustalił wynik na 4:1, zgarniając cenne punkty.